Kucykowe Stado znów się powiększyło, a to znak że Stokroci przybył kolejny rok!
Dzień miała pełny wrażeń: najpierw zaniemówiła jak zobaczyła tort, na którym jak żywy stał jej ulubiony kucyk, którego prawie całego zjadła i wieczorem "oddała" ;-P
I przy rozpakowaniu prezentu też zaniemówiła, dosłownie!
Ech, gdybyśmy my dorośli potrafili się tak cieszyć! Jaki wtedy świat byłby piękny!
o jaki koń! sto lat dla solenizantki:*
OdpowiedzUsuńKsiężniczka Cadence? Sto lat dla Stokroci :) Szkoda, że nie pochwaliłaś się tortem. U nas szał na Krainę Lodu i mam przykazane, żeby tort urodzinowy był z Elsą :)
OdpowiedzUsuńna zamkniętym masz tort;) to księżniczka Twigliht;)
UsuńGubię się w tych kucykach ;)
Usuńa bo ten powinien być bardziej fioletowy, a jest takie lekko fioletowy, a na zdjeciu to już zupełnie różowy wyszedł
UsuńWszystkiego najlepszego dla Stokroci! Sto lat ☺
UsuńSto lat!
OdpowiedzUsuńJak szybko rośnie ta Stokrotka... Samych słodkich dni dla Niej i dla rodziców :-). A kucyk piękny, choć chyba po zjedzeniu całego to i ja bym go potem... ehem ehem - zwróciła ha ha ;-).
OdpowiedzUsuń