Mnóstwo tematów ostatnio za mną chodzi, tylko jakoś doba ma za mało godzin.
W dodatku Ola "zakazała" w tym tygodniu narzekać (kto nie czytał niech szybko nadrobi-KLIK) więc o czym tu pisać, he he:)
Pogoda ostatnio nas rozpieszcza więc ciągle gdzieś się włóczymy a to po placach zabaw, a to po parkach, a to po zoo. No i w tym tygodniu w przedszkolu mieliśmy dzień mamy i taty.
Kilka migawek na szybko, już nawet nie obiecuję, że o czymś więcej napiszę, bo po prostu nie wystarcza na nic czasu- a zdecydowanie wolę go spędzić z córcią i Połówką na trawie niż przed komputerem;)
A i jeszcze wczorajszy tekścik Stokroci:
Wieczorem próbują ją nakłonić do pójścia spać, wszystkie metody zawodzą, w końcu jeszcze jest widno więc niby dlaczego miałaby iść spać? Sięgam więc po kolejny sposób, który zawsze działał: kładę się na łóżku i pytam:
-Kto mi przyniesie książeczki do poczytania?
Cisza, Mała udaje że nie słyszy.
-No kto mi przyniesie książeczki?
Dalej udaje, ze to nie do niej.
-Czy ktoś mi przyniesie dwie książeczki? - wolę jak sama sobie wybiera na które ma ochotę, bo wtedy nie ma problemu że ta była nie taka, ale Stokrocia dalej milczy. Uparcie więc powtarzam:
-No kto mi przyniesie książeczki?
-Nikt-zdecydowanie odpowiedziała córcia, a ja padłam;)
PS. Dziękuję za komentarze pod poprzednią notką, postaram się dziś na wszystkie odpowiedzieć. Bardzo mi pomogłyście.
PS. Pamiętacie o serduszku Ali? Tak z serca Was proszę, o złotówkę, o dwie.... klikamy w banerek na górze....
no ma córunia fantazję:) ja też mało na necie jestem szkoda pogody jeszcze powrócą ''płodne blogowo dni:)'
OdpowiedzUsuńNiezła ta twoja córcia ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te dziecięce mądrości :) :)
OdpowiedzUsuńLoffciam ją <3 po prostu!
OdpowiedzUsuńO serduszku pamiętamy. Scenka z Małą zabójcza! LOVE! Te czarne ryby to w ZOO, prawda? Bo Maxi też ma z nimi zdjęcie z ubiegłorocznej wyprawy!
OdpowiedzUsuńtak, ryby z zoo, a króliki z podwórka zaprzyjaźnionego:)
UsuńFajna dziewczynka :D
OdpowiedzUsuńNo to ładnie załatwiła mamusię z odpowiedzią :D
OdpowiedzUsuńNo, ale co prawda to prawda - jest długo widno i ciężko zagonić dzieci do łóżka...
Niestety, im starsze te nasze pociechy, tym trudniejszych trzeba uzywac sztuczek, zeby zaginic je do lozek. :)
OdpowiedzUsuń