Część I KLIK
Kilkanaście km od liwskiego zamku znajduje się bowiem wieś Nowa Sucha a w niej Muzeum Architektury Drewnianej Regionu Siedleckiego. Tutaj niestety było już nieczynne, ale furtki pootwierane więc weszliśmy do ogrodu. Zaniemówiłam. Dosłownie. Z resztą co Wam będę opowiadać, pooglądajcie zdjęcia, tam jest cudnie:
Kilkanaście km od liwskiego zamku znajduje się bowiem wieś Nowa Sucha a w niej Muzeum Architektury Drewnianej Regionu Siedleckiego. Tutaj niestety było już nieczynne, ale furtki pootwierane więc weszliśmy do ogrodu. Zaniemówiłam. Dosłownie. Z resztą co Wam będę opowiadać, pooglądajcie zdjęcia, tam jest cudnie:
Jest duży park, a jak się kończą drzewa jest prześwit na łąkę, a na łące biegają konie, tak po prostu sobie biegają i skubią trawę. Ewentualnie do zdjęć pozują.
Nie wiem czy do tych budynków do środka też można wejść, kilka z nich nawet wyglądało na zamieszkałe. Postanowiliśmy zgodnie, że musimy koniecznie wrócić to z Małą i koniecznie w godzinach otwarcia, bo na pewno warto!
Część I KLIK
o kurczaki..... jakie fajne chatki :)
OdpowiedzUsuńSuper! :-))))
OdpowiedzUsuńAle mieliście fajny weekend! :-D
wow zapiera dech w piersi:)
OdpowiedzUsuń