Prawda, że komentarz jest zbędny?
Buty nie mogą być w zasięgu ręki, a najlepiej gdy ich nie ma nawet w zasięgu wzroku a i tak gotowa je wszędzie znaleźć, zwłaszcza te na obcasie.
No cóż, ja też kocham szpilki...
- Mama, ładnie wyglądam?
Mała dama....



Mała Dama rośnie :)
OdpowiedzUsuńPokazałam Tusi zdjęcie i mówi: ale chude i wysiokie buciki. Ja też chce takie za małe :)
za małe he he
UsuńStokrocia też mówi, że za małe;)
Grunt to ćwiczyć od małego :)
OdpowiedzUsuńo to to jak się teraz pokocha szpilki to na glany nie spojrzy
OdpowiedzUsuńOo, super! u nas też fascynacja butami, ale jak do tej pory, tylko swoimi :P
OdpowiedzUsuńMłoda non stop mogłaby je ubierać, ściągać i ściągać i ubierać :P
www.swiat-wg-anuli.blogspot.com
haha, Olcia ma tak samo - kocha mierzyć moje buty, ale nie tylko szpilki ;)
OdpowiedzUsuń:D no więc mama jeszcze chwila.....
OdpowiedzUsuńStokrocia wie w czym kobiecie najlepiej! :)
OdpowiedzUsuńJeszcze trochę i będziecie się takimi bucikami wymieniac :)
Jako dziecko uwielbiał szpilki mamy tak jak Stokrocia,im bardziej szukały tym lepiej!
OdpowiedzUsuńCórcia od małego wie co kobiety lubią ;-)
OdpowiedzUsuńMała kobietka :)
OdpowiedzUsuńTez wchodziłam w buty mamy, siostra moja również.
Siostra do teraz wchodzi w moje kozaczki :)
:))
OdpowiedzUsuń