piątek, 25 kwietnia 2014

Niedaleko pada jabłko od Stokrotki...


Prawda, że komentarz jest zbędny?

Buty nie mogą być w zasięgu ręki, a najlepiej gdy ich nie ma nawet w zasięgu wzroku a i tak gotowa je wszędzie znaleźć, zwłaszcza te na obcasie.
No cóż, ja też kocham szpilki...
- Mama, ładnie wyglądam?
Mała dama....

                                                 


12 komentarzy:

  1. Mała Dama rośnie :)
    Pokazałam Tusi zdjęcie i mówi: ale chude i wysiokie buciki. Ja też chce takie za małe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. za małe he he
      Stokrocia też mówi, że za małe;)

      Usuń
  2. o to to jak się teraz pokocha szpilki to na glany nie spojrzy

    OdpowiedzUsuń
  3. Oo, super! u nas też fascynacja butami, ale jak do tej pory, tylko swoimi :P
    Młoda non stop mogłaby je ubierać, ściągać i ściągać i ubierać :P

    www.swiat-wg-anuli.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. haha, Olcia ma tak samo - kocha mierzyć moje buty, ale nie tylko szpilki ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Stokrocia wie w czym kobiecie najlepiej! :)
    Jeszcze trochę i będziecie się takimi bucikami wymieniac :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jako dziecko uwielbiał szpilki mamy tak jak Stokrocia,im bardziej szukały tym lepiej!

    OdpowiedzUsuń
  7. Córcia od małego wie co kobiety lubią ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mała kobietka :)
    Tez wchodziłam w buty mamy, siostra moja również.
    Siostra do teraz wchodzi w moje kozaczki :)

    OdpowiedzUsuń