Otwieram dziś rano oczy, pusto, cicho.
Ubrałam się i zaglądam gdzie też jest P, przyznam, że pierwsze co pomyślałam, to że P zasnął siedząc na fotelu, ale fotel tym razem był pusty. Nie było go nigdzie.
Spojrzałam przez okno, właśnie samochód wjeżdżał w bramę.
Nie chcąc psuć niespodzianki czmychnęłam czym prędzej do łóżka, naciągnęłam koc pod brodę i zamknęłam oczy.
Pozwoliłam się obudzić, a na stole czekały świeże, pachnące bułeczki:)
To musi być udany dzień, czego i Wam z całego serca życzę:)
Jaka cudna niespodzianka! Miłego dnia.
OdpowiedzUsuńkobiecie to w sumie niewiele do szczęścia potrzeba;)
UsuńWow co za miła niespodzianka :-)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPozazdrościć. Taka mała rzecz a ile radości :)
OdpowiedzUsuńtakie codzienne drobiazgi dają najwięcej radości:)
UsuńU mnie zaczął się brakiem śniadanka i kuciem w żyłę, ale nic to.
OdpowiedzUsuńNadrobi się i będzie dobrze ;)
Kochana po takich smakołykach wczorajszych jak u Ciebie to i ja bym się dała w żyłę ukłuć:)
UsuńAleż cudna niespodzianka!:)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę!:):)
Życzę Ci,aby cały dzień był tak zaskakująco dobry:)
Niespodzianka, chociaż P mówi, że ja to każdą niespodziankę potrafię zepsuć, ale tym razem chyba jednak sie udała;)
UsuńJesz śniadanie przed wyjściem z domu? Bo ja za groma. Wstaję ok 5 a jem dopiero ok 10.
OdpowiedzUsuńnie jem prawie nigdy, wstaję o 6 i wszystko w biegu, jem w pracy ale czasami zdarzają sie wyjątki;P
Usuńwow no no stara się ten pan P:)
OdpowiedzUsuńnie codziennie, żeby nie było, to tylko tak czasami:)
UsuńŻyczę, żeby wszystkie takie były :)
OdpowiedzUsuńchyba codziennie to jednak sie nie da;)
UsuńJaki mily poranek! :)
OdpowiedzUsuńHmm... Moj malzonek chyba nigdy jeszcze nie zerwal sie rano, zeby pojechac po swieze buleczki... Z drugiej strony zrywa sie w sobote pierwszy, zeby ogarnac Potwory i dac mi sie dobudzic, wiec wybaczam. ;)
P czasami tak ma, nawet dość często, a w sobotę jeśli już się zdarzy że nie jesteśmy albo w szkole albo gdzies w drodze, to leżymy wszyscy dłuzej, a jak się Małej znudzi to wstaje i sie bawi, czasem znosi nam wszytskie zabawki do łózka:)
UsuńTakiej to dobrze:)
OdpowiedzUsuńto tak od czasu do czasu:)
UsuńNo no :)
OdpowiedzUsuń