Stokrocia, 26 miesięcy taki oto monolog wczoraj wygłosiła.
Chciała pobawić się telefonem stąd cała historia.
Powiem szczerze, że zaniemówiłam:
-Mamo, daj ja ci pocimam ten telefonik. Ten luziowy, tylko chciałam go pocimac, bo ci śpadnie, albo źgubiś, albo telefonik ci upadnie na pobłoge albo ci ten telefonik siamochód psiejedzie. No daj mi ja ci ten telefonik tylko pocimam klosiećke.
Uwielbiam Ją za te gadki :)
OdpowiedzUsuńI wczorajsze "nie budziajcie..." :D
a mama i tak ją bezlitośnie budza o 6.30:(
Usuń:-D
OdpowiedzUsuńJejku, jaka ona słodka z tym gadaniem. Baldzo, a nie że klosiećke tylko.
no i uratowała mój telefon przed przejechaniem przez samochód;P
UsuńStokrocia jest najlepsiejsza:))
OdpowiedzUsuńWzruszająca wręcz:*
OdpowiedzUsuńno, kochana jest;)
UsuńI cio? Dałaś pocimać?
OdpowiedzUsuńAmishko, a Ty byś nie dała?
UsuńAle Ona jest urocza:):)
OdpowiedzUsuńMoja jak ćima to ja potem mam kilkanaście wybranych połączeń do osób, z którymi wcale nie miałabym ochoty pogadać:P
moja nigdzie nie dzwoni, ale czasem sobie coś "pobierze" z sieci;) szczęście że mam pakiet bo bym z torbami poszła;)
UsuńZyje, zyję ale w ciągłym "niedoczasie" :-)
OdpowiedzUsuńAleż ta twoja mała jest spryciarą! I po kim to? Po mamusi czy tatusiu ;-)?
Buziaki
no po mamusi oczywiście, nie wiesz, że dzieci wszystko co najlepsze zawsze mają po mamusi;P hi hi
UsuńNie dosc, ze wygadana, to jeszcze cwaniara. ;)
OdpowiedzUsuń:D po kim ona to ma:D :P
OdpowiedzUsuńFajnista:)))Mój 2,5 latek też się rozkręca,nareszcie,z gadką:)
OdpowiedzUsuńHehe :)
OdpowiedzUsuńNo to długo nie uchowałaś telefonu :)
Cwaniara mała :D
Ale dobry i jeden dzien;-) zauważyła kącikiem oka w rozsuniętej torebce...
UsuńNo super! genialnie jak te maluchy potrafią pogadać! :)
OdpowiedzUsuńwww.swiat-wg-anuli.blogspot.com