środa, 26 lutego 2014

Monolog dziecka

Stokrocia, 26 miesięcy taki oto monolog wczoraj wygłosiła.
Chciała pobawić się telefonem stąd cała historia.
Powiem szczerze, że zaniemówiłam:
-Mamo, daj ja ci pocimam ten telefonik. Ten luziowy, tylko chciałam go pocimac, bo ci śpadnie, albo źgubiś, albo telefonik ci upadnie na pobłoge albo ci ten telefonik siamochód psiejedzie. No daj mi ja ci ten telefonik tylko  pocimam klosiećke.

19 komentarzy:

  1. Uwielbiam Ją za te gadki :)
    I wczorajsze "nie budziajcie..." :D

    OdpowiedzUsuń
  2. :-D
    Jejku, jaka ona słodka z tym gadaniem. Baldzo, a nie że klosiećke tylko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no i uratowała mój telefon przed przejechaniem przez samochód;P

      Usuń
  3. Stokrocia jest najlepsiejsza:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale Ona jest urocza:):)
    Moja jak ćima to ja potem mam kilkanaście wybranych połączeń do osób, z którymi wcale nie miałabym ochoty pogadać:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moja nigdzie nie dzwoni, ale czasem sobie coś "pobierze" z sieci;) szczęście że mam pakiet bo bym z torbami poszła;)

      Usuń
  5. Zyje, zyję ale w ciągłym "niedoczasie" :-)
    Ależ ta twoja mała jest spryciarą! I po kim to? Po mamusi czy tatusiu ;-)?
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no po mamusi oczywiście, nie wiesz, że dzieci wszystko co najlepsze zawsze mają po mamusi;P hi hi

      Usuń
  6. Nie dosc, ze wygadana, to jeszcze cwaniara. ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajnista:)))Mój 2,5 latek też się rozkręca,nareszcie,z gadką:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Hehe :)
    No to długo nie uchowałaś telefonu :)
    Cwaniara mała :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale dobry i jeden dzien;-) zauważyła kącikiem oka w rozsuniętej torebce...

      Usuń
  9. No super! genialnie jak te maluchy potrafią pogadać! :)

    www.swiat-wg-anuli.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń