niedziela, 5 czerwca 2022

Żal post, a właściwie złośćpost....

 Wiecie co, no kurde brak mi słów, nawet nie wiem jak nazwać to uczucie. Po prostu nie mogę się nadziwić, jak można w taki sposób się zachować. Od początku, może jak ubiorę myśli w słowa i naklikam je na ekran to zrozumiem, bo póki co nie potrafię tego ogarnąć.

Dzień dziecka był niedawno, w związku z tym na miniony weekend udało mi się zrealizować pomysł, który już od kilku miesięcy chodził mi po głowie, a mianowicie grę terenową dla rodziny, ale taką "unowocześnioną", do której był potrzebny telefon ze skanerem kodów QR i dostępem do internetu i chęci rodziny do wspólnej zabawy. Wchodzący byli informowani o możliwości udziału w grze, jeśli mają ochotę, otrzymywali kartę, na której trzeba było wpisać hasło, każde zadanie odkrywało jedną literkę z hasła. Oczywiście nikt nie sprawdzał, czy ludzie wykonywali te zadania czy też nie, ale zadania były skonstruowane tak, żeby zaangażować cała rodzinę, żeby spędzili czas razem, wesoło, żeby sobie przypomnieli jak to fajnie być razem. Jednym z zadań było na przykład "zróbcie sobie wspólne zdjęcie" czy "Teraz niech rodzice odpowiedzą na pytanie: jakiej potrawy wasze dziecko najbardziej nie lubi", albo "teraz się wszyscy do siebie przytulcie".  No kurcze, jak tu oszukiwać co? No ale dla chcącego.... Przyszedł do mnie pan i zapytał, czy mógłby długopis pożyczyć. Rodzinnie byli: ojciec, matka, dwoje dzieci, syn i córka tak na oko 5 i 3 lata. Siedzieli przy stole tuż przy mnie, widziałam ich w każdym razie przez cały czas. Wziął długopis, myślałam, że pójdą tą grę przejść, ale zgadnijcie co zrobił? Gra nie była jakoś bardzo zabezpieczona z uwagi na to, że nie widziałam potrzeby, żeby ktoś miał oszukiwać, bo po co? Gra dla rodziców i dzieci, która ma wywoływać uśmiech, która ma być przyjemna, zabawna, zbliżająca do siebie ludzi. Moja wina, że nie wpadłam na to, aby zabezpieczyć przed taką sytuacją, więc pan siedząc przy stole, nie ruszając dupy nawet o pół kroku, za pomocą pierwszego kodu bezczelnie przepisał pierwszą i wszystkie kolejne litery hasła. No po prostu nie mogłam wyjść ze zdumienia, ale postanowiłam, że jeśli na koniec przyjdzie po "nagrodę" czyli drobny upominek to zwrócę mu uwagę, że gry nie przeszli.

Ale do brzegu, jak to Klarka mówi.

Oddał długopis i się zebrali, zeszli mi z oczu na jakieś 10 minut po czym wracają i gościu mówi mi, że oni mają już hasło. 

Ale gry nie przeszliście- mówię z przekonaniem, no ni huhu nie dałoby się tej trasy, wzdłuż której zadania były rozłożone w te 10 minut, po za tym dwa pierwsze zadania były widoczne z miejsca, w którym byłam przez cały czas, ni i oczywiście sama widziałam, jak przy stole wpisywał te litery.

Wiecie co powiedział?

No nie całą przeszliśmy, wie pani z dziećmi to za trudne były te zadania, nie daliśmy rady wszystkiego zrobić.

Upominek dostali. 

No i opadła mi szczęka po prostu i wszystko inne i do tej pory nie mogę jej pozbierać...

Właściwie to nawet nie złośćpost jest, bo ja się nie złoszczę w sumie, tylko nie mogę, nie potrafię zrozumieć: jak to tak?

Ale "Zdziwpost" niezbyt dobrze w tytule by wyglądał

4 komentarze:

  1. Widocznie oni nie przyszli po czas spędzony razem, tylko po to, żeby się pochwalić zdjęciem na fb pt "szczęśliwa rodzinka", a dzieciom zamiast czasu, wcisnąć upominek ;) Dobrze wiemy, że ludzie są różni a i tak od czasu do czasu coś nas zaskakuje. Moim zdaniem Twój pomysł jest wspaniały! Byli i będą na pewno tacy, którzy go docenią :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Większości się ten pomysł podobał, jak komuś się znudziło, to po prostu odpuszczał. Nie liczę też, że wszystkim przypadanie do gustu: jedni lubią takie rzeczy, inni nie, no i git.
      Ale coś takiego?! ja po prostu takiej ewentualności nie przewidziałam w ogóle, bo tam nie nagroda była cenna tylko ten czas z dziećmi, wspólna zabawa, wspólne wygłupianie się. Nagroda nie była na tyle, cenna żeby się posuwać do oszukiwania...

      Usuń
  2. Nieustannie podziwiam Twoją kreatywność :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niestety takie czasy, że ciągle trzeba coś zmieniać, wymyślać, dodawać, urozmaicać :*

      Usuń