czwartek, 28 kwietnia 2016

No to "frigo"! + fotka

Parafrazując hasło reklamowe sprzed kilku(nastu) jednego z napojów owocowych, ale nie o napoju będę pisać, jeno o truskawkach.
Moja przygoda z ogrodem dopiero się zaczyna, bo choć w domu rodzinnym zawsze i jakiś ogródek był i warzywo jakieś rosło, to zawsze to była mamy działka, pomagałyśmy wszystkie, wiem więc co i jak, kiedy siać, jak szeroko, jak głęboko i co obok czego, ale sama swojego ogrodu nie miałam i co najwyżej zioła w doniczkach na parapecie albo  aksamitki w trawie hodowałam (nie licząc małżeńskiej przygody wiśniowo-truskawkowej, której to plonów nie dane mi było doczekać), a w tym roku trochę jednak próbujemy zagospodarować ten nasz kawałek podłogi.
Drzewka różnych odmian już rosną, brakowało mi tylko truskawek, pewna wiec , ze w tym roku juz swoich truskawek nie zjemy- trzeba było wsadzić je jesienią roku ubiegłego, ale niestety wtedy jeszcze działka absolutnie na sadzenie roślin się nie nadawała, pogodziłam się więc z tym, że truskawki posadzimy jesienią, bo wtedy najlepiej się przyjmą, aż tu przeglądając jakiś magazyn ogrodniczy (he he kupuję od kilku miesięcy- nowy nałóg i niektóre bardzo lubię) wpadłam na informację o sadzonkach "frigo".
Zgłębiłam temat i zamówiłam sadzonki, jutro powinny przyjść.
Są to sadzonki, które podobno zaowocują jeszcze w tym roku, sztucznie utrzymywane od zimy w stanie "hibernacji" czyli roślinnego, zimowego "snu", z dużym systemem korzeniowym, ale niemal bez liści, podobno dzięki temu łatwo się przyjmują, szybko zielenią i szybko owocują, a w przyszłym roku już zupełnie normalnie jak "zwyczajne" truskawki..
Sama jestem ciekawa co z tego wyrośnie, ale niebawem się przekonamy.

Wczoraj przyjechały i wyglądają tak (na zdjęciu jest 25 sadzonek):


A kot musiał sprawdzić, czy aby na pewno nic nie zostało w środku:


27 komentarzy:

  1. uwielbiam truskawki :) oby te Twoje zaowocowały w tym roku:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też uwielbiam truskawki, u siebie póki co nie mam bo plac, w którym potencjalnie chciałbym żeby rosły będzie niedługo placem remontu.

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja wczoraj na targu widziałam krzaczki już z pączkami kwiatów. Sama kiedyś kupiłam i się przyjęły i nawet coś tam można było urwać :) Potem za sprawą kocura wyginęły, upodobał sobie leżenie właśnie tam i nic już ich nie uratowało ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie problem w ty,m ,że jak się posadzi na wiosnę to powinno się oberwać kwiaty, żeby nie nadwyrężać roślinki, bo plon z tego nijaki, a osłabiona mocno- tak zrobiliśmy z wszystkimi posadzonymi drzewkami, którym wszelkie kwiaty trzeba było oberwać, dlatego lepiej je sadzić jesienią, ale podobno tym truskawkom "frigo" owocowanie nie szkodzi, sama jestem ciekawa co przyślą i co z tego urośnie i czy w ogóle urośnie...

      Usuń
  4. Uwielbiam "swojskie" truskawki :) jestem bardzo ciekawa wrazen i czy serio tak sie przyjma i zaowocuja?
    No to frigo/ frugo :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o ktoś jeszcze to pamięta?;-) frugo oczywiście a nie truskawki;)

      Usuń
    2. Hahahah, oczywiscie ze pamietam :) reklamy byly wyjatowe a soczek rowniez smaczyny :)

      Usuń
  5. Ciekawe. Nawet nie słyszałam o takim cudzie ;) To czekamy na efekty, chyba sie pochwalisz? :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawe. Nawet nie słyszałam o takim cudzie ;) To czekamy na efekty, chyba sie pochwalisz? :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Też mnie zainteresowały truskawki frigo ,dlatego zamówiłam i moje już rosną około trzech tygodni ,szybko wypuściły listki i widać małe pączki kwiatowe u jednej odmiany (bo kupowałam zestaw różnych odmian)jestem ciekawa jakie będą owoce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jakie zamówiłaś? Ja stare sprawdzone odmiany: Senge, Kenta i Polkę i jedna powtarzającą Selva. Juz doszły dziś jednak, zobaczymy co z tego wyrośnie:-)

      Usuń
  8. Ja mam też Senge, Kenta i Pandorę .Jutro sprawdzę, które mają pączki ,nie wiem jak Twoje, ale moje nie wyglądały zbyt ciekawie byłam pełna obaw ,a teraz doganiają zielone sadzonki sąsiadki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wczesniej oglądałam zdjęcia co to w ogóle jest więc na widok bylam przygotowana:-) wrzucę jutro fotkę jak to wygląda

      Usuń
  9. Hehe... No ja to jestem prawdziwym anty-talentem, jeśli chodzi o cokolwiek w ogrodzie ;) W domu rodzinnym zawsze mieliśmy ogródek z podstawowymi warzywami, jakieś drzewka owocowe itd. Ale jakoś nigdy mnie to nie kręciło. Już nie mówiąc o tym, że nawet nie pamiętam "co, z czym i jak". ;) Nawet zioła typu bazylia, pietruszka, szczypiorek, które czasami pojawiały się w doniczkach w kuchni ze mną nie wytrzymują... ;)

    Trzymam kciuki za truskawki. ;)

    Ania (Szminka)

    OdpowiedzUsuń
  10. P.S. I reklamę "no to frugo" też pamiętam. ;)

    Ania

    OdpowiedzUsuń
  11. Ogrodnik z ciebie będzie pełną parą! Ja załuję, że nie mam na tyle dużej działki, żeby zrobić sobie warzywnik. U nas tylko trawa i drzewka i jedynie zioła w donicach :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja za pozno pikowalam eh mam nadzieje ze obrosza. Trzymam kciuki za Twoje!😊

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja za pozno pikowalam eh mam nadzieje ze obrosza. Trzymam kciuki za Twoje!😊

    OdpowiedzUsuń
  14. Nęcą mnie te wiszące, a ja mam na tarasie takie skrzyneczki wiec może :) Ale to po weekendzie majowym, jeżeli już.

    OdpowiedzUsuń
  15. Sa takie caloroczne truskawki, sama takie kiedys mialam , chociaz ogrodniczka ze mnie marna ;) A kota macie cudnego!

    OdpowiedzUsuń
  16. Teraz czekamy na owoce :) tyle sadzonek?? Wow!

    OdpowiedzUsuń
  17. Marna ze mnie ogrodniczka....ja nawet kwiaty musze miec ktore się rzadko podlewa...dzieki bogu za deszcz bo te moje balkonowe by uschły calkowicie.
    W tym roku też chce ukwiecony balkon...myslalam o pomidorkach...przyprawach...planuje tez wystawic drabine na balkon wiec moze stworze cos sensownego...pzdr

    OdpowiedzUsuń
  18. kocham smak truskawek, w tym roku jeszce nie jadłąm, bo wszystkei mi się takie sztuczne wydawały ale jak tylkobędą, to robię w tym roku ogroomneee zapasy :) mrożę, i do słoików wrzucam., i jeszcze sobie nasuszę, o :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Aż ślinka leci jak się pomyśli o truskawkach.☺

    OdpowiedzUsuń