piątek, 26 lutego 2016

Ojej...

Ojej, mówię Wam jakie trudne dni mamy.
Marysia antybiotyku brać nie chce, nie dziwię się jej bo jest okropnie niesmaczny.
Nie chce jeść, nie chce spać ani w dzień ani w nocy (w ulotce wymienione jako częste działania uboczne), chodzi tylko i się tuli, albo płacze, cud jakiś jak się zabawi na chwilę.
Chodzę jak zombi, nic nie mogę zrobić więc na wszystko pozwalam.
Stokrocia za to jest super pomocna, właśnie obrała włoszczyznę do rosołu.
Nic nie czytam, jak czytam, jak Marysia zobaczy telefon to dopiero jest ryk:(
W dodatku ja też zaczynam kasłać.
Oby do wiosny( tja u nas dziś rano Mrozek i śnieg polatywał), choć mam nadzieję, że choróbsko szybciej nas opuści.

11 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ściskam Was cieplutko. Trzymajcie się dziewczynki!

    OdpowiedzUsuń
  3. Bidulka mała. Zdrówka dla was wszystkich...

    OdpowiedzUsuń
  4. Kochana, ściskam i witam w klubie. U nas tydzień z życiorysu wyjęty. Podopieczny ma od zeszłego piątku po 38,5 - 40st gorączki, kaszle i ma katar. Oczywiście bez lekowy... jak znajdziesz czas na zaległości, to zapraszam ;) Dopiero dzisiaj jako tako wracamy do żywych. Mnie tydzień trzyma mega giga katar, ale po 3 dniach brania acatar i nawilżania sypialni w nocy powoooli mija. Zdrówka życzę!

    OdpowiedzUsuń
  5. może się uśmiechniesz jak Ci opiszę scenkę domową
    Krzysiek od dwóch dni charczy i rzęzi, nie chodzi do pracy, staram się go jakoś leczyć, gotuję rosołki, daję tabletki itd, za każdym podejściem ma jakieś problemy typu - a dlaczego to musi być ciepłe, a czemu mi to dajesz itd. Wreszcie dziś mu wyjaśniłam - wszystkie moje zabiegi wokół ciebie mają na celu wykończenie cię, tego ci chyba nie muszę tłumaczyć?

    OdpowiedzUsuń
  6. Zastanawiałam się kiedyś dlaczego można zrobić syrop na kaszel o smaku malinowym czy jakimś innym cudzie, a te walnięte antybiotyki nie dość, że są wielkie jak krowy (te w tabletkach) to do tego smakują jak wiadomo co (chociaż nie próbowałam ale mogę sobie wyobrazić). Zdrówka :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Pierwsza w miarę przespana noc od kilku dni za nami, za to obudziła się z takim katarem i kaszlem że nie wiem czy sobie poradzimy. Chyba to wszystko odpuściło, ale w takiej ilości że nie ma sie tego jak pozbyc z organizmu.

    Anula, chyba bedac w Twojej sytuacji zwolniłabym sie natychmiast. To zbyt wielka odpowiedzialność z taka gorączka i bez lekow.
    Klarka śniłaś mi sie dzisiaj, a raczej Krzysiek mi sie śnił. Napisze Ci na priv;P
    Red_Sonia to chyba jednak z czegoś wynika, ze niektore są w miarę smaczne a niektore okropne. Poprzednim razem dostala smaczny, teraz lekarka powiedziala ze musi dać Klacid, bo wszystko inne będzie za slabe. Nie sadze, ze ktoś to robi zlosliwie he he.

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam nadzieje, ze bedzie codziennie lepiej! Duzo zdrowka !!

    OdpowiedzUsuń