sobota, 28 marca 2015

A co u Was?

Czy ktoś tu jeszcze zagląda?
Nie ma mnie, ale jeśli wszystko pójdzie dobrze (a nie może być inaczej) to po świętach będę już normalnie w życiu (nie tylko blogowym) uczestniczyć.
Co u nas?
Ja obecnie robię specjalizację z konserwacji drewna, i jazdy na czas w terenie zabudowanym, P nie wie czy pilnować pracy czy domu, mnie to już dawno przestał pilnować, dobrze że sama jako tako się pilnuję, Marysia w międzyczasie skończyła pół roku, nauczyła się przemieszczać w dowolnym kierunku, siedzieć podpierając się jedną ręką i gryźć wszystko co wpadnie w rączki, Stokrocia za to ma ciągły niedomiar rodziców i przedszkola, a teraz jeszcze na dodatek złapała wiatrówkę, więc niedomiary znacznie się powiększyły.
Czyli generalnie cyrk na kółkach.
A co u Was? Napiszcie chociaż w komentarzach co u Was.
Nie czytam blogów, przyznaję. Na razie jedyne co czytam to smsy. Najczęściej treści: o której będziesz?



PS. Wysłałam wiadomości do Dziewczyn, które podały adresy, jeśli kogoś pominęłam to proszę o przypomnienie, bo ostatnio naprawdę jestem tak zakręcona, że mogłam jakiegoś e-maila przeoczyć.

14 komentarzy:

  1. Ja dostałam ;)
    u nas cyrk na kółkach, chodzimy do logopedki, ćwiczymy w domu, pracujemy i dużo czytamy. ps. usunełam Kalinkę przez przypadek, czy Ty masz może gdzieś w mailu :P Marta ma, ale Ty miałaś posłane więcej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie ze mam, podeślę Ci jak w końcu usiade do pc

      Usuń
  2. Do śwąt malutko czasu zostało, wiec zleci. Dasz rade :-) Zdrowka dla Stokroci i udanej koncowki remontu zycze!

    OdpowiedzUsuń
  3. Stokrotko, trzymaj się dzielenie i wracaj na dłużej:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. u nas jak leci, jak co miesiąc;))

    OdpowiedzUsuń
  5. ciesze się że ''powoli'' wracasz do normalności ale za to jaka to będzie normalność kochana :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja tu zaglądam i czekam cierpliwie - jak widać cierpliwość została wynagrodzona :) Trzymajcie się i zdrowiejcie

    OdpowiedzUsuń
  7. Dostałam, melduję obecność. U mnie też wariatkowo - niedługo zdradzę dlaczego :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kochana lada chwila wszystko wróci do normalności i na spokojniejsze tory :)
    Czekamy na Ciebie cierpliwie :)
    Buziaki, uściski, dużo zdrówka i cierpliwości :)
    U mnie jakoś leci, pomału do przodu :)
    :*

    OdpowiedzUsuń
  9. Stokrotko ja nic nie dostałam, a miałam dostać? U nas ok, powoli wychodzimy z choroby i czekamy na ciepłe dni. Całuję cię mocno, Marysia ma już pół roku?? Kiedy to zleciało!

    OdpowiedzUsuń
  10. Oo! Pół roczku? Kurcze dopiero pisałaś ze urodziłaś.
    Wracaj do nas:)) czekamy.
    A u nas? Jak zawsze :) Podopieczny coraz większy, mam już roczniaka pod opieką! Koniec ery niemowlaka :(
    Męczy nas jakiś wredny wirus którego siostra przewlekła z przedszkola... Na szczęście powoli z tego wychodzimy.

    www.swiat-wg-anuli.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Jeszcze troche, a wprowadzicie sie, urzadzicie i zycie zwolni tempa. :)

    U nas stara bida. Dni sniezne naprzemian z cieplymi i slonecznymi. Tescie siedza dalej az odechciewa mi sie Swiat. W pracy zapieprz. Jak zwykle! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. U nas dziś pada śnieg.... zdrówka dla Stokroci i czekam cierpliwie na Twój powrót, też nic nie dostałam.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja wpadam, może nie tak regularnie ale wpadam :)

    Twoja skończyła pół roku, nasz skończył pół roku...matko kiedy to zleciało :)
    U nas mamy cały festiwal pogodowy:deszcz, grad, śnieg, słońce i wiatr :)

    OdpowiedzUsuń