Stokrocia lubi cytryny, nie przeraża ich smak, czasem sobie bierze taka cytrynę do buzi i ssie;)
Siedzimy sobie w naleśnikarni, obiad już prawie dojedzony, ale Młoda wyciąga rękę i mówi:
- Ciem to! (chce to) i pokazuje na cytrynę
- Chcesz cytrynę?
- Tak citlyne!
I tak sobie pogryza;)
Kilka minut później pyta:
-Cio to jeśt? - pokazując na dekoracyjnie ułożone kawałki ogórka kiszonego na talerzu.
- Ogórek, chcesz spróbować?
- Tak- obliznęła, skrzywiła buzię i mówi- Kaśny!
:-)
ma gust kulinarny córa nie ma co:) u nas też cytryna jest numerem 1 a ogórek nie jest lubiany:)
OdpowiedzUsuńsmakoszka;)
UsuńU nas też tak jest! Młoda lubi cytryne, ale dostaje ja w niewielkich ilościach bo jest alergikiem. Ogórek jadła zielony i niestety, nie smakuje.:-) niezwykle gusta maja te nasze maluchy :)
OdpowiedzUsuńWww.swiat-wg-anuli.blogspot.com
zmienne gusta;)
Usuńkiedys kiszone, kwaszone a nawet konserwowe ogórki uwielbiała, dziś nie, za to polubila papryke i pomidory ( pomidora długo do ust nie chciała wziać)
hehe :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMój najstarszy synek też uwielbia cytrynę tak podjadać. Gdy czasem w lecie zamawiam gdzieś wodę z cytryną, mogę być pewna, że na ten właśnie plasterek cytryny będzie miał ochotę :-)
OdpowiedzUsuńmówią że to brak witaminki c i dlatego dzieci lubią, moze i cos w tym jest
UsuńCytryna jest cytrynowa a ogórek kwaśny ;)
OdpowiedzUsuńno tak;)
UsuńMili też tak oblizuje, ale od cytryny po liźnieciu trzyma się z daleka ;)
OdpowiedzUsuńnie Stokrocia to sobie tak pogryza, ssie i nawet się nie krzywi;)
UsuńU mnie Gutek też tak kiedyś zajadał cytrynę, a potem zrobił "ping" i mu odbiło w drugą stronę. Herbatę z cytryną? noł łej. Sam sok mu wciskam, żeby mu nic nie pływało :)
OdpowiedzUsuńmałej też sie kiedyś pewnie odmeini;)
Usuńrok temu przepadala za ogórkami kwaszonymi a dziś ble:)
O kurde aż w uszach kwas poczułam jak to zdjęcie zobaczyłam. Dzielna dziewczynka!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńO mamma mia :) Na sam widok ślinianki mi zaczynają pracować :)) No ale wiadomo że ogórek z cytryną nie wygra :)
OdpowiedzUsuńa jak ten kwaśny smak do mojego wszorajszego popołudnia pasuje:(
Usuńale ze ogórek był kwasniejszy od cytryny to akurat nie wierzę, aczkowleik nie próbowałam ani jednego ani drugiego;)
Moja ostatnio dorwała ogórka..mine miała nietęgą... :-P
OdpowiedzUsuńmoja kiedys uwielbiala, teraz jej sie odwidziało
UsuńAz mi sie kwasno w ustach zrobilo. :)
OdpowiedzUsuńBi tez lubi cytryne, ale kiszone ogorasy tez zje. :)
Jak ją widzę z tą cytryną na zdjęciu to mam ciarki:)
OdpowiedzUsuń