Z pewnościa nie będę oryginalna z interpretacja dzisiejszego dnia...
Oto ona: bo przed snem czesto przenoszę sie w inny świat.
Choć na chwilę....
Chciałabym Bardzo podziękować Uli za to Wyzwanie. Naprawde super zabawa!
I bardzo chciałąbym podziękowac wszytskim, którzy mnie odwiedzali, wszystkim, którzy zostawili komentarze oraz wszystkim, któzy czasem tutaj wrócą...
Dziękuje;)
Tak, tak czytanie to jest to :-)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zdjęcie, Stokrotko, nastrojowe, takie faktycznie sprzed snu :-)))
Maciejka
podpisuję się
UsuńI ja chociaż ostatnio to u mnie z tym czytaniem jest gorzej...
UsuńMam podobnie:) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuń;)
Usuńi ja mam podobnie :)
OdpowiedzUsuń;)
Usuńtak najlepiej :)
OdpowiedzUsuńchyba nawet znam tą książkę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ci którzy mieli ja choć raz w dłoni na pewno poznają co to jest;) Nie mogłam wstawić innej, toż ten tytuł, ta książka właśnie jest w tym wszytskim najważniejsza;)
Usuń:*
Super zdjęcie kochana! :-)
OdpowiedzUsuńI ja, ja też się zgłaszam jako czytająca przed snem! ;-)
;)
UsuńObowiązkowy punkt wieczoru:)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńZanim poszłam na studia, czytałam głównie wieczorami, a teraz pory się zmieniły. Ale już niedługo będzie tak, jak dawniej, mam nadzieję ;)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńPory a i lektury też sie zmieniły na pewno;)
kniga w pościeli super :) ja nie robię tego w łóżku, bo nie mam dobrego światła, ale pora to zmienić :) pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńja też nie mam dobrego światła, ale lezac w ciepluytkiej pościeli jakoś łatwiej mi czytac nawet przy latareczce;)
UsuńZawsze mi się marzy by poczytać przed snem, ale najczęściej jestem już tak wymordowana dniem całym, że zasypiam w kilka senkund.
OdpowiedzUsuńja też nie czesto czytam więcej niż stronę, dwie;)
UsuńBardzo lubię czytać przed snem, ale często zasypiam b. szybko. Fajnie było Ciebie poznać. Zabawa przednia, pierwszy raz brałam w niej udział.
OdpowiedzUsuńczasem wystarczy przeczytać kilka linijek a juz sny lepsze, spokojniejsze;)
Usuńrównież sie cieszę ze dzieki Uli mogłam poznać tyle interesujących sób;)
no bo jak wstawić coś innego niż książkę? no jak? :))))
OdpowiedzUsuńoj Myska Myska zapewniam Cie ze jakbym miała jakieś inne "rytualne" rozrywki przed snem to bym je pokazała;)
UsuńJa również czytam przed zaśnięciem :)
OdpowiedzUsuńI Tobie również bardzo dziękuję:)
;*
UsuńWieczorem czytam, ale w łóżku nie mogę , zasypiam od razu ;)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńNajlepsza pora na czytanie. Z tego mam dziś okulary i całkiem "niezłą" wadę wzroku, bo lubię do tego czytać tylko z małą lampką:)
OdpowiedzUsuńja też lubie czytać prawie po ciemnku
UsuńA jakie książki czytasz Stokrotko?:-)
OdpowiedzUsuńoj bardzo różne, chyba zbyt wiele rodzajów aby wymienić;)
UsuńZnam tę czynność bardzo dobrze, wczoraj pomogła mi zamknąć oko ;)
OdpowiedzUsuńno tak czasami się zdarza;)
UsuńTo ja też to lubię.... bardzo =) Teraz mam trzy na stoliku... =)
OdpowiedzUsuńJa zaczętych mam kilka, a czytam zawsze w zależności od potrzeby dnia i nastroju;)
UsuńLubię przenosić się w inny świat :)
OdpowiedzUsuńja też:)
UsuńCześć Kochana. Zaglądałam do Ciebie ostatnio kilka razy na momencik i nie mialam jak pisać bo nie miałam jeszcze ani chwili prywatności na tym wyjeździe. Mieszkanie z szalejącym od rana do nocy trzylatkiem w jednym nie za dużym pokoju nie sprzyja serefowaniu w sieci - bo on musi PIERWSZY :-D. Zawsze.
OdpowiedzUsuńJak nie trudno zgadnąć wieczornego czytania też Ci zazdroszczę bo przy moim dziecku to raczej niemożliwe :-).
Trzymajcie się ciepło. Głowa do góry kochana!
u mnie to możliwe dopiero jak zaśnie oczywiscie;)
Usuńa wcześniej to Brzydkie kaczątko, ulubione;)