wtorek, 8 stycznia 2013

Wyzwanie fotograficzne-dzień pierwszy

Dziś  i ja postanowiłam wziac udział w Wyzwaniu fotograficznym na blogu Sen Mai.
Nie wiem czy to najlepszy moment, ale może właśnie ten najgorszy moment jest tym najlepszym...

Dzień pierwszy: Ty
Czyli ja.

Decyzję o udziale podjęłam natychmiast, nie wiem coś mnie tchnęło i już.
Kiedy zastanawiałam się co przedstawic na pierwszym zdjęciu, pierwsze co mi przyszło do głowy to to, ze jestem gruba. Poważnie. Zdałam sobie w tym momencie sprawę z tego, jak bardzo jest to dla mnie problemem, ale przecież nie umieszczę Wam zdjecia mojej zakompleksionej nogi;)

Jaka jestem?
Ja.

To co widzicie na zdjęciu to cała ja.
Dokładnie taka teraz jestem.
Widać tu wszystko.
No moze brakuje tylko czekolady i szpilek, ale nie miałam akurat pod reką...

30 komentarzy:

  1. Dobre ujęcie tematu :) U mnie butelka już wybyła, a reszta podobnie :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo to cała ja;)
      A ta reszta to przez najbliższe lata będzie mi towarzyszyć;)

      Usuń
  2. ale super, ale super Kochana, że wzięłaś udział ;*
    a zdjęcie bardzo pomysłowe...szczególnie podoba mi się ten piesek na skarpetusi ;)

    ściskam ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zobaczymy czy dobrze, zawsze mi się marzyło tylko jakoś zawsze miałam masę wymówek a teraz tak po prostu sie zdecydowałam
      tylko czy dam radę...?

      Usuń
    2. na pewno dasz! bo kto jak nie Ty ;D

      Usuń
  3. kurcze, mało tu Ciebie na zdjęciu, a dużo Stokroci...
    ale tak to chyba na początku jest, że definiujemy się dziećmi
    pamiętaj, że Ty jesteś OSOBNĄ osobą
    pozdro!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ależ Olu jestem!
      całe to czarne tło to mój obrazek, telefony to cała ja- praca, znajomości prywatne i blogowe, biżuteria to też ja a jednocześnie to moje niepoukładane życie.
      Zabrakło czekolady, którą uwielbiam i szpilek, bez których sie nie ruszam.
      Tak niestety teraz wygląda moje życie, w którym przewaza jednak bycie mamą- co widać nie tylko na zdjeciu ale też wszedzie: w domu, samochodzie, nawet w pracy...

      Usuń
  4. a ja widzę w tym zdjęciu autorkę bloga, wiem jaki miała zamiar.Fajnie wyszło:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje;)
      Dobrze ze chociaż Ty mnie tam dostrzegłaś;)

      Usuń
  5. fajne wyznanie nie mogę się doczekać kolejnych a ja bym chyba się bała...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też sie bałam, kilka razy już obserwowałam u innych z boku, ale wiesz co to wcuiągające, ba nawet powiem ze to chyba uzależnia;)

      Usuń
  6. Jak pierwszy raz popatrzyłam, to pomyślałam, że to ser żółty:-), ale to chyba klocki...?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak klocki;) drewniane;)
      ale ser też byłby na miejscu bo uwielbiam;)

      Usuń
  7. :)) piękne podsumowanie. Od razu widać że to zdjęcie robiła kobieta i mama :)) Buźka!

    OdpowiedzUsuń
  8. Niezły pomysl :) Choć te czekoladę bym jednak szybko dokupiła :d U mneie obowiązkowa :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale zdjecie robiłam późnym wieczorem, sklepy daleko a stokroci samej tez nie migłam zostawic;) nawet dla czekolady;)

      Usuń
  9. Super to wymyśliłaś :-) . Tak właśnie Ciebie odbieram teraz - życie w biegu, mama na pełny etat...
    Mimo, że bycie mamą to piękna rzecz to życzę Ci, żeby w następnym roku Twoje styczniowe zdjęcie zawierało więcej "egoistycznych" :-) Stokrotkowych elementów.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mysle ze wrac z wiekiem Stokroci ilosć elementów egoistycznych bedzie wzrastać;)
      ciesze sie ze tak to odebrałaś bo to wlasnie chciałma powiedziec

      Usuń
  10. Ty -radośnie i kolorowo -pełnia;)

    OdpowiedzUsuń
  11. świetny pomysł na to, jak przedstawić siebie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale ile sie nagłowiłam;) ale to chyba naprawde cała ja- i taka bałaganiara jak na zdjęciu;)

      Usuń
  12. echhh... jak zwykle tajemnicza :)
    piękne to zdjęcie ze stópkami!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. autorstwa Moaa to musi być piękne;)
      bardzo je lubię;)

      Usuń
  13. Super pomysł. Jaka kreatywność :)

    OdpowiedzUsuń
  14. A ja pisałam wcześniej komentarz ale widzę, że gdzieś zginął... Napiszę jeszcze raz - super interpretacja kochana!
    I cieszę się bardzo bardzo, że i Ty wzięłaś udział w wyzwaniu! :-))))

    :-***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak nas dużo i tam u Uli i tu w naszym kółku wzajemnej adoracji;)

      Usuń