wtorek, 27 listopada 2012

Życie...

Życie jest takie kruche...
Chwila nieuwagi, upadek, wypadek, utrata przytomności, szpital...
Mój tato jest w szpitalu.
Mam nadzieję, ze będzie dobrze, co ja mówię musi być, nie może być inaczej.

15 komentarzy:

  1. ojejku co się stało? napisz tylko, że Stokrocia ok bo się zeschizowałam strasznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie nie Stokrocia, mój tata

      Usuń
    2. ojej, to trzymam kciuki, zeby wszystko jednak dobrze się skończyło...

      Usuń
  2. Stokrociu,
    trzymam kciuki za Twojego Tatusia! Oby szybciutko wszystko wróciło do normy :o*

    OdpowiedzUsuń
  3. Trzymam kciuki żeby wszystko było jak najbardziej OK!!!

    www.swiat-wg-anuli.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  4. Będzie git! uszy do góry Mała!

    OdpowiedzUsuń
  5. Będzie dobrze Stokrotko!
    pomodlę się...
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  6. kochana trzymam kciuki na pewno będzie dobrze musi!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. :-((( Tak to jest w tym życiu, że chwilka, moment i coś złego niestety może się przydarzyć.
    Kochana, trzymam kciuki, żeby szybko wrócił do zdrowia!
    :-***

    OdpowiedzUsuń
  8. współczuje Stokrociu i rozumiem ..mój mąż też w szpitalu ale z innego powodu :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia dla taty. Takie jest życie, nie znamy dnia ani godziny kiedy może się coś wydarzyć i nie zawsze mamy na to wpływ.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ojej, zycze Twojemu tacie szybkiego powrotu do zdrowia!

    OdpowiedzUsuń
  11. Kochana mam nadzieję, że u Taty już lepiej!!
    ściskam cieplutko! :*

    OdpowiedzUsuń