piątek, 24 sierpnia 2012

Ryzykowne pytanie....

Mama Bliźniąt na swoim blogu zadała pytanie jak jest odbierana.
Zaryzykuję i ja też zadam Wam takie pytanie.
Proszę napiszczie mi w komentarzach: Jak  mnie odbieracie?
Mam nadzieję, Mama Bliźniąt nie bedzie mi miała za złe, ze podchwyciłam jej pomysł, ale chyba po naszej wczorajszej wymianie maili i mnie zaczęlo to pytanie nurtować.
Tylko proszę o szczerość kochane, ja nie gryze a jak ktoś napisze ze głupia baba jestem, to cóż przyjmę do wiadomosci ale do serca to raczej sobie nie wezmę, więc tragedii nie będzie;)
Złe skojarzenia też piszcie, bo nie chodzi mi o o to aby obsypać mnie cukrem....;)
No i co by sie Stokrotce w główce od tego nie poprzewracało, tak;)

20 komentarzy:

  1. Stokrotka Ty to jesteś właśnie taka stokrotka...a przynajmniej ja Cię taką widzę i odbieram. Delikatna, uśmiechnięta, taktowna, a przede wszystkim troskliwa! Mam wrażenie, że małaStokrocia bardzo dużo zmieniła w Tobie i w ogóle w Twoim życiu.

    I wydaje mi się, że ludzie bardzo dobrze Cię odbierają...mi przede wszystkim kojarzysz się z taką cieplutką miłością matki, która zawsze jest i zawsze chroni ale jak trzeba to i pazury potrafi wystawić.

    Ogólnie zakończę tym, że gdybym Cię odbierała negatywnie to by mnie tutaj nie było...a choć ostatnio miałam dużąąąąą przerwę w pisaniu i czytaniu(wszystkich blogów) to bardzo lubię tutaj zaglądać!

    OdpowiedzUsuń
  2. no to jadziem!

    A-ambitna (zdecydowanie)
    B-blondynka:p
    C-ciesząca się życiem (tak dwa punkty ściągnęłam z opisu:)
    D-dążąca do celu (sprawy z Zusem pokazały jak bardzo:)
    E-elokwentna (napisać tak umie, to jak się wysłowić;)
    F-fascynująca
    G-hmmm (tą głupią babą zbiłaś mnie z tropu:)
    I-inteligentna
    K-kwiatuszkowa (stokrotkowa),kobieta-ba!KOBIETA
    M-mama najfajniejszej Stokrotki pod słońcem!
    N-niepokonana
    O-optymistka
    P-piękna duchowo (choć pewnie i powłocznie;))
    R-radosna
    S-stokrotkami pachnąca;)
    T-twórcza
    W-wierna własnym przekonaniom
    Z-zadziorna;)

    napisałam na te literki na które problemu zadnego nie miałam.Wiem, że nie zawsze są to cechy charakteru, ale kto by tam patrzył na takie drobnostki:P
    pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  3. nie mam za złe :):)
    biorę się za pisanie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ciepła, czuła, kochająca, cudowna mama, zaradna, naturalna, miła, odpowiedzialna, otwarta na ludzi, opiekuńcza, poukładana, przyjacielska, troskliwa i troszkę zagubiona :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja jestem raczej wyłączona z zabawy bo znam Cię osobiście ;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, ale i tak mozesz napisać co myślisz;)

      Usuń
    2. Jakoś mi się wydaje to dziwne... Wybacz ;) Staram się nie oceniać ludzi tylko ich akceptować. Jeśli krążą w mojej orbicie to znaczy, że pasuje mi ich towarzystwo :)

      Usuń
  6. A - imię Twej córki
    B - bardzo miła kobietka
    C - ciekawe wpisy
    D - ?
    E - tablice rejestracyjne w Twoim województwie
    F - fajny nick
    G - ?
    H - ?
    I - interesująca treść
    J - jeden z ulubionych blogów
    K - kochasz życie
    L - ?
    Ł - Łódź
    M - miła z Ciebie dziewczyna, mąż były
    N - no nic nie wymyślę!
    O - optymizm:-)
    P - pozytywna energia
    R - radość w każdym najdrobniejszym, szczególe
    S - serce wielkie myślę, że masz
    T - ?
    U - umilasz mi często czas
    W - wysoka kobieta
    Z - złote serce
    Ź - ?
    Ż - żarty często zamieszczasz:-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Stokrotko glupia baba? Glupia baba?
    No moze Ty i jeste ale tylko jak myslisz ze my tak napisac mozemy o Tobie.
    :o)
    W Twoim opisie piszesz o sobie "Optymistka;)Uśmiechnięta i pełna życia" w moich oczach przez pryzmat Twojego bloga ostatnimi czasu troche Ci tego optymizmu brakuje. Ale nie jestesmy w stanie opisac wszystkiego i zdaje sobie sprawe ze to co tutaj to nawet nie polowa Twojego zycia i wierze w Twoj optymizm.
    ;o)
    Lubie tu do Was zagladac Stokrotki, zdajesz mi sie byc bardzo sympatyczna choc moze odrobinke zdystansowana do innych, a moze to znowu tylko blog.
    Trudno mi cos wiecej napisac ... to nie bede wymuszala na sile, dobrze?
    pozdrowienia dolaczam.
    UDNAEGO WEEKNDU :o)

    OdpowiedzUsuń
  8. ja Cię najpierw odbierałam trochę jako moją "córkę blogową", bo pamiętasz, chyba miałaś taki zamysł, żeby nie pisać, a jednak się przełamałaś, chyba jakoś po moich komentarzach czy jakoś tak (już nie pamiętam) - cieszyłam się, że nie przestałaś, bo mnie ciekawiłaś bardzo... jak byłaś na onecie to byłaś dla mnie taka zagadką, myślałam, że jesteś dużo ode mnie młodsza, jak się przeniosłaś na blogspota i zaczęłaś pisać więcej o sobie, o zyciu o Stokroci to zaczęłam Cię odbierać jako kumpelę - jestem pewna, że byśmy się zaprzyjaźniły w realu (szkoda, że tak daleko mieszkamy), jak już zobaczyłam Twoje zdjęcia to odbieram Cie jako znajomą z daleka w pierwszej kolejności, a bloggerkę dopiero w drugiej - tak Cie widzę :-)
    kurcze zastanawiam się czy nie zadać też tego pytania u siebie na blogu - ale już się boję co ludzie popiszą... ;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. ej to niesprawiedliwe!! Napisałam taaaki długi komentarz i mi go zjadło :/

    A mniej więcej brzmiał on w ten deseń:
    że dla mnie Stokrotko jesteś po prostu stokrotką- pełną optymizmu, wrażliwości, poczucia humoru i wyczucia dobrego smaku kobietą. Ale pierwszym moim skojarzeniem z Tobą jest wizja ciepłej i troskliwej mamy w której ramionach można znaleźć spokój i ukojenie, ale która w razie potrzeby umie pokazać pazury...

    Ja osobiście w ten sposób odbieram Twoją osobę. Mam nadzieję, że nie wydaje się to przesłodzone- ale takie są moje odczucia. I pomimo tego, że dawno nie pisałam i nie odwiedzałam blogów to bardzo lubię tutaj zaglądać i czytać o Tobie, Stokroci i tym podłym ZUSie ;))

    OdpowiedzUsuń
  10. Daisy jak już Ci kiedyś w mailu napisałam, ale faktem jest,że od tamtej pory bardziej się odsłoniłaś nam :) bardziej się zrobiłaś dostępna, otawrta, juz nie jestes taką tajemnicą i piszesz tak bardziej otwarcie i często mnie zaskakujesz pozytywnie oczywiście!!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja po cichu poczytuję (od mamy bliźniąt) i uważam że jak na to co piszesz jesteś całkiem spoko :P
    Pozdrawiam

    (www.swiat-wg-anuli.bloog.pl)

    OdpowiedzUsuń
  12. uważam że piszesz sensownie i z zacieciem o normalnych życiowo-domowych sprawach. Piszesz o Stokroci, o tym co cie cieszy i co boli, o normalnym życiu...
    uważam że jesteś mąrą osoba, świetna mamą....choć cię nie znam ale czuje się od ciebie dobrą pozytywną energię....

    OdpowiedzUsuń
  13. dzielna , wytrwała, stanowcza, opiekuńcza, rozsądna,pracowita,mądra mama..
    tak na szybko, bo nie mam czasu...piszę od przyjaciółki, bo mi padł internet(koniec transferu)

    OdpowiedzUsuń
  14. wyobrażam sobie Ciebie jako istotę bardzo lubiącą towarzystwo ludzi, przyrodę i świeże powietrze i może się nie mylę ? Wtedy jasne staje się marzenie o przestrzeni a dłuższa samotność przeszkadza...
    Ja mam podobnie i choć czasami jestem domatorką to jednak wyrywam się na zewnątrz...)))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. uważam, że jesteś zwyczajną zabiegną dziewczyną, nie robiąca z siebie matki-polki, trzeźwo patrzysz na życie i umiesz się cieszyć swoją córeczką, ja Cię lubię

    OdpowiedzUsuń
  16. No znowu:( Piszę komentarze i albo lądują w spamie, albo w ..niebie..
    Ale bywa i tak,że jak kliknę opublikuj to połączenie jest zresetowane i ..kicha.
    A więc..:)
    Jesteś(i na pewno napiszę inaczej niż wczoraj, ale za to z głowy, na gorąco) -wytrwała,konsekwentna, cierpliwa(hehe -skąd mi to przyszło do głowy?), kochająca mama;)
    Nic więcej na siłę nie napiszę...Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Kurcze, Jesteś mi bardzo bliska i choć piszesz dość sporo to tylko na wybrane tematy i tak trudno Ciebie poznać do końca.
    Na pewno urocza, zaradna. Potrafisz wesprzeć i służyć dobrą radą. Ciepła i sympatyczna. Myślę, że przyjaciele mogą zawsze na Ciebie liczyć i z pewnością Stokrocia ma cudowną, rozsądną i odważną mamę.
    Ściskam.

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo żałuję, że nie było Cię na spotkaniu :) To chyba znaczy, że odbiór jak najbardziej dobry!
    No i przede wszystkim brawa za odwagę :) Trzeba mieć jaja, żeby takie pytanie postawić :)

    OdpowiedzUsuń