wtorek, 24 lipca 2012

Hi hi...

Autobus z wycieczką zbliża się do granicy.
– Piwo! Siku! – po raz któryś z rzędu rozweseleni pasażerowie zmuszają kierowcę do zatrzymania.
Po dłuższej chwili, gdy już z powrotem zajęli miejsca w autokarze, kierowca pyta głośno:
– Czy kogoś wam nie brakuje?
Cisza. Po przekroczeniu granicy do kierowcy podchodzi mężczyzna i lekko bełkocząc mówi:
– Nie ma mojej żony...
– No przecież – wścieka się kierowca – przed odjazdem pytałem, czy kogoś wam nie brakuje!
Na to facet:
– Ale mnie jej nie brakuje, tylko mówię, że jej nie ma...

14 komentarzy:

  1. Hahahah! :-))))))
    Roześmiałam się na głos, a jeszcze jestem w biurze! ;-P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najwyzej pomyslą ze wolnego Ci potrzeba i odpoczynku...;)

      Usuń
  2. Hotel, recepcjonista zagaja do nowo przybyłej pary:
    - Urlop?
    - Tak...
    - A dzieci państwo posiadają?
    - Posiadają...
    - A to tym razem państwo nie zabrali?
    - Nie zabrali...
    - Tylko we dwoje? Romantyczny wypad!
    - Tak...
    - A kto został z dziećmi?
    - Żona.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no tak ten mial być nastepny (dowcip na blogu oczywiscie)uprzedzileś mnie

      Usuń
  3. Dlaczego mężczyźni wolą się żenić z dziewicami?
    - Bo nie mogą znieść krytycyzmu.

    OdpowiedzUsuń