Witam wszystkich w moim nowym mieszkaniu blogowym...
Onet w ciągu ostatnich kilku dni bardzo mnie zdenerwował, a jak wiadomo powszechnie nie wolno denerwowac ciężarówek...
No i się miarka przebrała.
I jestem tu.
Do bloga na onecie przez ostatnie dni albo nie mogłam sie zalogować, albo co kilka minut wyrzucał mnie pisząc, że: "blog o podanym adresie nie istnieje", kilka razy kazał mi założyć nowego bloga albo moje ulubione: "Przepraszamy, wystąpił błąd ...
Twojemu blogowi na pewno nic nie jest. Spróbuj za chwilę";)
Do pisania podchodziłam po kilka albo i naście razy i nic. Tekst znikał.
No wiec zdecydowałam się stamtąd uciekać.
Myślę, ze jeszcze inne powody by się znalazły aby usparwiedliwić tę ucieczkę, jak choćby zachowanie anonimowosci przed "realnym światem" ( nie wiem jak to z tym naprawde jest - tu kierowałam sie opinią Oli, a boję sie czy kiedyś jakiś znajomy mnie nie skojarzy, w końcu piszę o swoim życiu a nie o jakimś wymyślonym).
W każdym razie witam i zapraszam tutaj, mam nadzieje, że to mieszkanko nie tylko dla mnie ale i dla Was będzie wygodniejsze;)
No więc rozgośćcie się i wpadajcie kiedy chcecie;)
Witaj Stokrotko na bloggerze, myślę że tutaj będzie Ci lepiej, czego serdecznie życzę
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
uff, w pierwszej chwili kiedy do Ciebie zajrzałam, pomyślałam, że tak się zdenerwowałaś, że rzuciłaś blogowanie! :) ale wiesz co? nie ma znaczenia, gdzie ważne, że piszesz :) zaglądać dalej będę, także życzę powodzenia, no i zdrówka dla obu pań :)
OdpowiedzUsuń/ rudowłosa
A witamy na blogspocie :)
OdpowiedzUsuńU Oli zobaczyłam Stokrotkę i weszłam i przeczytałam od razu wszystko :)
Nie zdążyłam się zameldować na onecie więc robię to tutaj.
Niniejszym rozgaszczam się i będę wpadać często i gęsto ;)
Oj strasznie mi miło że mnie tu znajdujecie;)
OdpowiedzUsuńDo Leptira: Ja tez mam nadziej, ze bedzie mi tutaj lepiej;) Jak na razie bardziej mi się podoba;)
Do Rudowłosej: No aż tak mnie onet nie wkurzył zebym wszytko rzuciła;) Moze kiedys ale teraz za dużo mam Znajomych;) Mam nadzieję, ze wszystkim Wam tu też bedzie lepiej, oststnimi czasy na onecie z wejsciami na blog też były problemy.
A czare goryczy przelał chyba wczoraj tutuł postu Bajki który to tytul sugerował zupełnie co innego niż w poscie Bajka napisała. No i jak to zobaczyłam to sie przestałam zastanawiać;)
Do Myski: Cieszę sie bardzo ze jestes;) Ja tez wypatrzyłam Cie u Oli i też chyba nie bardzo zdązyłam się ujawnic jak byłas na onecie ale czytałam;) A dzis patrzę a ty tez tu;)
Zapraszam, wpadaj kiedy tylko masz ochotę;)
Nie no...za chwilę to tylko ja tam zostanę! mnie jeszcze onet nie zdążył wkurzyć więc jeszcze poczekam :)
OdpowiedzUsuńsivi
Uciekłam z Onetu dzień przed Tobą:-)
OdpowiedzUsuńStokrotko, tylko się nie denerwuj przy awariach bloggera ;) bo nie bardzo będzie dokad uciekać...
OdpowiedzUsuńZawsze będę mogłą wrócić do onetu jeśli jednak blogger będzie bardziej awaryjny;)
OdpowiedzUsuńWiesz pojedyńcze takie awarie bym wytrzymałą ale trzy dni z rzędu nie mogłam sie zalogować no to się wkurzyłam.
Jak na razie tu mi sie bardzoej podoba i chyba jednak sa wieksze mozliwości;)
I nie trzeba się obawiac pierwszej strony:)