piątek, 20 kwietnia 2018

Radykalizuję się

Wygląda na to, że to co w tytule, to prawda.
Wnioskuję o wyposażenie karetek pogotowia i straży pożarnej w systemy rakietowe.
Jak jedzie taka jednostka błyskając światłami i wyjąc jak opętana- co z całą pewnością wiąże się z ratowaniem czyjegoś życia- to do jasnej cholery należy umożliwić jej przejazd, czyż nie?
Dziś taka sytuacja na A2:
 karetka na sygnałach świetlnych i dźwiękowych na lewym pasie próbuje jechać, ale się nie daje, bo jakiś idiota ciężarówką wpadł na pomysł, że on właśnie będzie wyprzedzał sznur swoich gabarytowych kolegów, i jedzie taki debil KILKA KILOMETRÓW i za cel sobie przyjął chyba kurwa wyprzedzenie wszystkich samochodów jadących prawym pasem  na całej tej pieprzonej autostradzie!  I tak jedzie  kretyn lewym pasem i nic sobie nie robi z tego, że od kilku minut jedzie za nim wyjąca karetka i że przecież ona kurwa nie poleci.
I właśnie w takiej sytuacji te rakiety sprawiłyby, że taki idioto-kierowca odzyskałby wzrok, słuch i zdolność jakiegokolwiek myślenia.
Stał by się cud po prostu...
Nie żeby tylko kierowcy ciężarówek tak robili, oczywiście nie, dziś akurat widziałam ciężarówkę, ale to się zdarza nagminnie, że jak jedzie auto na sygnałach to ludzie zamiast zjechać od razu, żeby zrobić korytarz to albo udają ze nie widzą, że ich to nie dotyczy, przyspieszają, ewentualnie korzystają z okazji że ktoś zjechał na bok i sami wyprzedzają. 
Brak słów, zawsze mi ręce opadają kiedy widzę taką sytuację i włącza mi się tryb "dzika wścieklizna" i gdybym mogła wtedy zamienić się w jakiegoś barczystego osiłka nie mylić z osiołkiem to wierzcie mi, że wyciągnęłabym takiego jednego z drugim i zwyczajnie i dotkliwie nakopałabym mu do dupy, chociaż na co dzień jestem przeciwniczką jakiejkolwiek przemocy...

3 komentarze:

  1. Debili nie brakuje! Niestety :( ludziom ciężko włączyć myślenie i nie widza niczego oprócz czubka własnego nosa :((( na szczęście (mtakich idiotów jest jednak mniej niż normalnych ludzi. Taką mam przynajmniej nadzieję...

    OdpowiedzUsuń
  2. Brak słów, ale to niestety nagminne i nie tylko na autostradach, na drogach lokalnych niektórzy udają, że nie widzą albo nie chcą widzieć, a może po prostu nie potrafiasię odpowednio zachować.

    OdpowiedzUsuń