poniedziałek, 30 kwietnia 2018

Księżniczka...

Wiecznie roześmiana buzia.
Warkocz wczorajszy, mocno nadwyrężony.
Spódniczka z tiulu.
Kalosze.
Najprawdziwsza Księżniczka;)
Kocham;)


*zdjęcie marne, ale aparat przecież został:(

4 komentarze:

  1. Ksiezniczka zawsze bedzie ksiezniczka. Nawet we "wczorajszym" warkoczu oraz kaloszach. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. W dodatku ta Księżniczka jest bardzo dobrze wychowana.I trzeba mi wierzyć, bo się akurat na tym jednym dobrze znam.
    A tiule z różowymi kaloszami na pewno pasują każdej małej damie.
    Zasyłam serdeczności, a Księżniczkom buziaczki

    OdpowiedzUsuń