Przepraszam, że się wtrącam... turki, to aksamitki, studentki, czy "trupki" (tak nieładnie mówiła o nich moja teściowa)... wiele nazw dla jednej rośliny, ale nie wiem od czego to zależy ;-))) Pozdrawiam, Gabrysia.
bo ja tak mam, że jak nie chcę o czymś napisać, coś mnie dręczy i męczy to wrzucam zdjęcia, czasem wyjdzie nawet coś ładnego a i myśli się na chwilę odwróci;)
Dziękujemy za zaproszenie, ale niestety nie mogliśmy skorzystać. Po pierwsze zauważyłam dopiero jak wróciliśmy, po drugie i tak musieliśmy w trybie jak najszybszym wrócić do domu - co i tak zajęło nam 9 godzin mimo jednej krótkiej przerwy na siusiu... Ale na pewno jeszcze się spotkamy :)
czosnki mam, ale do zdjęć się absolutnie nie nadają, jakieś takie marne wyrosły, kwiatki pojedyncze, niezbyt urodziwe, no cóż widać czosnki nie są mi pisane;-)
a wiesz, że nawet nie pomyślałam:-) ale też te które mamy w trawie akurat teraz nie bardzo się nadają do sesji zdjęciowej: wszytskie pieczołowicie omijaliśmy do tej pory kosiarką, aby dorosły i się rozsiały i właśnie teraz są chyba najmniej wyględne: brązowe z osypującymi się nasionkami, za to w przyszłym roku powinny zdobić trawę
:)
OdpowiedzUsuńBajkowo
OdpowiedzUsuńDziekuje :) Szczegolnie za Turki bo te mi w tym roku slimaki zezarly i nie zdazylam sie napatrzec;) Udanego weekendu!
OdpowiedzUsuńA które to Turki?
UsuńPrzepraszam, że się wtrącam... turki, to aksamitki, studentki, czy "trupki" (tak nieładnie mówiła o nich moja teściowa)... wiele nazw dla jednej rośliny, ale nie wiem od czego to zależy ;-))) Pozdrawiam, Gabrysia.
UsuńO dziekuje, pojęcia nie miałam ze aksamitki to turki, bardzo je lubię, mam w wielu wydaniach i kolorach:-)
UsuńPrzepiękne!
OdpowiedzUsuń;-)
UsuńTylko nie mow, ze te truskawki to juz z tych "nowych"??
OdpowiedzUsuńTak to te, które w tej wiosny posadziliśmy:-)
Usuńsuper!!!
UsuńPięknie! Zazdroszczę wiejskich sielskich klimatów.
OdpowiedzUsuńpięknie to będzie za trzy lata, teraz robimy wszystko, żeby było znośnie;)
UsuńŚliczne zdjęcia i wakacje pewnie też przyjemne :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam weekendowo!
ale są też minusy: ktoś jeszcze musi wyrywać chwaściska;-)
UsuńWszystkie barwy lipca. Jak w starej piosence
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
tylko do Kołobrzegu tak daleko....
UsuńPozdrawiam
Oj, po Twoich zdjęciach jeszcze bardziej zatęskniło mi się "za wsią"... Dobrze, że w weekend mogłam się nią choć trochę nacieszyć... ;))
OdpowiedzUsuń;-)
UsuńRzeczywiście piękna ta Twoja wieś...
OdpowiedzUsuńJeszcze bardziej zapragnęłam mieć swoją..już..teraz..natychmiast!
Rzeczywiście piękna ta Twoja wieś...
OdpowiedzUsuńJeszcze bardziej zapragnęłam mieć swoją..już..teraz..natychmiast!
piękna bo tak pokazana, ale wierz mi, ma też brzydsze strony;-)
UsuńPrzepięknie!
OdpowiedzUsuń;-)
UsuńAle cudnie... na mojej działce aż tak kolorowo nie jest ale za rok już będzie lepiej ☺
OdpowiedzUsuńteż liczę, ze u nas za rok będzie lepiej, teraz to zaledwie jedną jedyną ścieżkę obsadziliśmy kwiatkami, a gdzież tam jeszcze reszta?!
UsuńRozłożona na łopatki! Pomysł fantastyczny! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńbo ja tak mam, że jak nie chcę o czymś napisać, coś mnie dręczy i męczy to wrzucam zdjęcia, czasem wyjdzie nawet coś ładnego a i myśli się na chwilę odwróci;)
UsuńAleż pięknie u Was musi być :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy za zaproszenie, ale niestety nie mogliśmy skorzystać. Po pierwsze zauważyłam dopiero jak wróciliśmy, po drugie i tak musieliśmy w trybie jak najszybszym wrócić do domu - co i tak zajęło nam 9 godzin mimo jednej krótkiej przerwy na siusiu... Ale na pewno jeszcze się spotkamy :)
Czytałam, jakie atrakcje przygotowałaś na ostatni dzień wycieczki;-)
Usuńmasz też ozdobne czosnki w ogrodzie, polecasz
OdpowiedzUsuńczosnki mam, ale do zdjęć się absolutnie nie nadają, jakieś takie marne wyrosły, kwiatki pojedyncze, niezbyt urodziwe, no cóż widać czosnki nie są mi pisane;-)
UsuńHmmm... czy ta galeria nie powinna zaczynać się od stokrotek? ;-)
OdpowiedzUsuńa wiesz, że nawet nie pomyślałam:-) ale też te które mamy w trawie akurat teraz nie bardzo się nadają do sesji zdjęciowej: wszytskie pieczołowicie omijaliśmy do tej pory kosiarką, aby dorosły i się rozsiały i właśnie teraz są chyba najmniej wyględne: brązowe z osypującymi się nasionkami, za to w przyszłym roku powinny zdobić trawę
Usuń