poniedziałek, 16 maja 2016

Może ktoś coś poradzi? +dopisek

Nie mozemy sobie poradzić z podrażniona skórą u Marysi po tej biegunce.
Bepanten nie pomaga, skrobia, rumianek...
Brak mi pomysłów.

Jeśli nie będzie poprawy to pojadę do lekarki i przepisze krem robiony w aptece, ale wolałabym uniknąć wyprawy.

Wzięło i Stokrocię:-(
Od rana narzekała na bol brzuszka. Później przeszło i w nagłe osłabienie niemal z minuty na minutę, zasnęła niemal nieprzytomnie, doszła gorączka, na ibuprofen ledwie dała się przebudzić. U Marysi tez sie tak zaczęło: osłabienie, gorączka a później lepiej nie mówić.
Mam nadzieję, że chociaż przejdzie w miarę łagodnie...

19 komentarzy:

  1. Sudocrem? wydaje mi sie skuteczny? próbowałas?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie próbowałam. Kupie. Przy starszej w ogóle sie nie sprawdzam wiec teraz nawet go nie mam w domu, ale warto spróbować może

      Usuń
  2. Też proponowałabym Sudocrem.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tormentiol, tylko nie mów, że małemu dziecku. Moja lekarka nam poleciła i naprawdę, poprawa natychmiast.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uzywam, niestety nie daje rady:-(

      Usuń
    2. Ups, jak tormentiol nie pomaga, to juz nie wiem. A mąka ziemniaczana? Tylko wtedy pieluszki nie nakładaj.

      Usuń
  4. Ja rowniez polecam Sudocrem!

    OdpowiedzUsuń
  5. A mąka?
    Pomagała mojej córce przy odparzeniach, może na wysypkę też?

    OdpowiedzUsuń
  6. Sudocrem, Tormentiol albo Clotrimazolum - ja nie moglam niczym wygoić Kasi skóry i Tormentiol z Clotrimazolum na zmianę podziałały cuda.

    OdpowiedzUsuń
  7. witam, maści nagietkowej spróbuj:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie znam, poczytam, popróbuje jak clotrimazolum i sudocrem zawiodą

      Usuń
  8. u nas maść tranowa działa cuda, śmierdzi strasznie ale działa :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja niestety nie pomogę, bo Jasiu ciągle używa nivea, a Oliwia zawsze musiała mieć tą robioną w aptece, bo mimo częstego zmieniania pieluszki co chwilę miała pupę odparzoną...

    OdpowiedzUsuń
  10. Oj widzę ,że już wszystko Ci doradzono, pozostało tylko trzymać kciuki albo lekarz...

    OdpowiedzUsuń
  11. 😞 biedulki Kochane. Oby Stokrocia przechodziła łagodniej. Ja zawsze sudocremem smaruje Przemka jak i siebie.

    OdpowiedzUsuń
  12. PS. Pamietaj o probiotykach. Mój pediatra na każdy ból brzucha, wymioty i biegunka zaleca probiotyki.. U nas się sprawdza...a na infekcje wirusowe Hanie ratuje Groprinosin plus witamina c. Trzymam kciuki aby łagodnie się z nimi wirus obszedł...wiem co to za dziadostwo

    OdpowiedzUsuń
  13. Niestety mamo dwójki dzieci najczęściej tak właśnie jest, że przechodzi ale z jednej na drugą. Przytulam wirtualnie :*

    OdpowiedzUsuń