czwartek, 14 kwietnia 2016

Piąteczku nadchodź szybciej!

Poniedziałek jaki cały tydzień taki?
Jak się zaczęło od poniedziałku tak do dziś co dzień jakieś problemy.
Niech ten tydzień się już skończy:(


PS.
W przedszkolu jest taka mama, z którą nie często się widujemy, bo o innych godzinach odbiera dziecko. Mamę tę łatwo zapamiętać, bo strasznie się na tego synka wydziera, na cały głos! Marek! Maaaarek!  Po prostu przeraźliwie. Ja też wołam moje dziewczynki kiedy się rozbiegną (czyli jakieś 15 razy podczas jednego ubierania) i zaraz przyszło mi do głowy czy ja też się tak drę wniebogłosy?! ale chyba nie, chyba zwyczajnie się drę, czyli po prostu mówię trochę głośniej, żeby usłyszały na drugim końcu korytarza. Chyba jednak aż tak ja tamta mama nie krzyczę, zwłaszcza że inne mamy wymieniają ze mną znaczące spojrzenia kiedy ta pani krzyczy.
Wczoraj po Marka byli oboje rodzice, a ja czekałam na swoje dziewczynki mimowolnie wiec byłam świadkiem rozmowy Cioci przedszkolnej z nimi. Marek gryzie dzieci, bywa niegrzeczny, tłumaczą mu, ze nie wolno (panie w przedszkolu), ale nie słucha. No nie ma na niego sposobu.
Na co ojciec mówi z uśmiechem:
-Ja mam na niego sposób.
-Jaki?- dopytuje ciocia.
I tu ojciec nie odpowiada ale pokazuje ręką znaczący gest.
-Proszę pana, to nie u nas- skwitowała przerażona ciocia, bo chyba ją zmroziło tak samo jak mnie.

6 komentarzy:

  1. piatek już jutro - wytrzymasz!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. czasami mam wrażenie, że niektórzy rodzice to sami powinni się cofnąć do przedszkola, aby nauczyć się zachowania...

    OdpowiedzUsuń
  3. Biedny Marek :(

    Jutro już piątek, głowa do góry! :)

    OdpowiedzUsuń