Uff...
A w domu... wysprzątane, wypachnione, wyprane, wyukłdane i... kwiaty wszędzie!
Wszędzie! Żółte i czerwone tulipany! W salonie, w jadalni, w sypialni, w pokoju dziewczynek a nawet ogromny bukiet stoi przed lustrem w łazience!
Kocham, po prostu kocham moją Połówkę!
No jakie kwiatowe przywitanie😊 cieszę się że juz w domku jesteście 😊
OdpowiedzUsuńa jak się Marysia cieszy;-)
UsuńJakie wspaniałe wieści z rana :) Ehh niezwykły Połówka :)
OdpowiedzUsuńoj niezwykły, niezwykły;)
UsuńJak się cieszę, że już po! Faktycznie Połówka zrobił robotę!:)
OdpowiedzUsuńoj zrobił, zrobił, w międzyczasie ogarniał pracę, wizyty u nas, a sobotę spędził ze Stokrocią na wycieczce;)
Usuń;)
OdpowiedzUsuń;)
OdpowiedzUsuńPiękne ☺ Swoją drogą to nie slyszalam żeby ktokolwiek leczył zapalenie oskrzeli w szpitalu ...
OdpowiedzUsuńno, nie, a pomimo diagnozy pani doktor z przychodni w szpitalu nie usłyszeli żadnych oznak zapalenia płuc, a że oddział prawie pusty, to się wcale nie dziwię, że nas chcieli zatrzymać- w końcu pacjent bardzo nie wymagający, a przecież każdy pacjent to kasa dla szpitala...
Usuńuff, dobre wieści;D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńCieszę sie, ze już w domku ! W domu najlepiej!
OdpowiedzUsuńPiękne powitanie!
w domu najlepiej;) wiesz jak mi się ogromnie miło zrobiło;)
Usuńcieszę się z Tobą!
OdpowiedzUsuńSuper, że już w domu :)
OdpowiedzUsuńW domu najlepiej :))
OdpowiedzUsuńPołówka spisał się na medal :))
Posprzątać (prawie) każdy potrafi (to był ironiczny żart) ale Kwiaty mnie ujęły :)
OdpowiedzUsuńprawie, prawie:) a prawie robi wielką różnicę;)
UsuńWiem :) to był żart - bo mało który facet zwraca uwagę na brudną podłogę (chyba że pies się do niej przylepi i wtedy zdziwienie... A TO MY MAMY PSA?? )
Usuńa Stokrocia stęskniona?
OdpowiedzUsuńCudownie w dwójnasób :)
OdpowiedzUsuńOj dobre wiadomsci!! Witaj w domku!!
OdpowiedzUsuńTaka Połówka to prawdziwy skarb!
OdpowiedzUsuńNiby zwykłe rzeczy ale jak cieszą :)
OdpowiedzUsuńMiałyście cudne powitanie!!
OdpowiedzUsuńSuper, że już w domu!
Wspaniałe powitanie :)
OdpowiedzUsuń