Dziś zwróciłam uwagę policjantowi, że miejsce, w którym stoją i zatrzymują ludzi jest niebezpieczne i łamią tym przepisy, bo stoją wprost na skrzyżowaniu, bo zatrzymywane auta stoją dokładnie na środku tego skrzyżowania (na poboczu, dokładnie na wprost wyjeżdzających pojazdów) to wiecie co mi powiedział?
Że on tu jest policjant i jest ważniejszy od wszystkich przepisów!!!
Chyba coś tu się komuś kurwa pomerdało!!!!! Tak że wiecie, nie trzeba czytać nie stosować się do kodeksu drogowego, do prawa o ruchu drogowym, bo teraz to POLICJANT jest prawem, on prawo stanowi i tylko on decyduje czy jest to zagrożenie czy nie.
No i oczywiście sam do niczego nie się nie musi stosować!!!! I jak jakaś baba śmiała zwrócić uwagę jaśnie panu oświeconemu, że stwarza sytuację niebezpieczną! Ciekawe tylko, czy gdyby coś złego się stało wziąłby odpowiedzialność na siebie?!
Ciśnie mi się taki cytat z Orwella na usta: ..." wszystkie zwierzęta są równe, ale świnie są równiejsze od innych...".
A miało być o krowach.
hej, Stokrotko! Jeśli to dziś zatrzymała Cię święta krowa...heh znaczy się ...wiadomo, kto- to sprawka 13...a jeśli tak tylko zwróciłaś uwagę zatrzymującym innych- to pewnie coś Cię naprawdę wkurzyło! mam nadzieję, ze wszystko ma się ku lepszemu, bo ostatni wpis nie zabrzmiał optymistycznie! Pozdrawiam i serdeczności posyłam!
OdpowiedzUsuńto był chyba jeden z ostatnich niedobitkow starego systemu, kiedy to własnie policjant stanowił prawo, a nie je egzekwował. Jak najmniej takich spotkań. Pozdrawiamy z wietrznej dzisiaj wioski w centrum Polski :)
OdpowiedzUsuńi jak to się skończyło?
OdpowiedzUsuńno nijak, dalej sobie stali szczęśliwi na środku drogi, a kilka km dalej następni...
UsuńHmm jak widac im wolno niestety😕
OdpowiedzUsuńJak widać są i tacy, którym wolno wszystko:/
OdpowiedzUsuńAch, brak słów...
Mam nadzieje, ze Ciebie te swiete krowy nie zatrzymaly? ;)
OdpowiedzUsuńJa bym chyba zadzwoniła po ich kolegów, może trafiłoby na mądrzejszych
OdpowiedzUsuńIm wolno więcej, przynajmniej tak im się wydaje.
OdpowiedzUsuń