piątek, 28 czerwca 2013

O pralce ...


Stokrocia ma się całkiem nieźle, nie ma już gorączki i rozrabia;)
Nie ma kaszlu ani kataru wiec wszystko wskazuje, że choróbsko się wycofało.

Wezwałam dziś mechanika do pralki, bo chyba jednak takie elektrowstrząsy niekontrolowane mnie nie rajcują, a jeszcze przypadkiem Stokrocia dotknie czy coś,  a ona jak tylko wracamy do domu to biegnie do pralki i woła: lobimy planie?
Oczywiście można było się tego spodziewać, że jak pralka zobaczy mechanika to zacznie działać  bez zarzutu i tak się też stało, włączył wtyczkę do gniazdka( bo przecież jak kopała to po odłączałam)   dotyka i nic, włączył pralkę, nalał wody, wyłączył, otwiera, dotyka bęben i nic...
No mówi sama Pani sprawdzi, mnie też nie kopała.
Pooglądał, co się dało i stwierdził ze tylko w sieci może być problem i sprawdzi gniazdko.
I sprawdził.
Uziemienia brak.
Czyli powód "kopania" odnaleziony. Drugie gniazdko nad pralką, stwierdził, ze po prostu muszę się przenieść przewodem do góry i powinno być dobrze.
Ok, ale ja wiedziona jakimś przeczuciem poprosiłam jeszcze o rozmontowanie i sprawdzenie drugiego gniazdka, tak dla spokojności. Ale pan mówi, że to nie możliwe, żeby i w tym gniazdku nie było, takie rzeczy się nie zdarzają, ale się uparłam.
Nie dowierzał, ale i nie znalazł. Sprawdził jeszcze jedno gniazdo w zasięgu przewodu pralki i też nie jest uziemione....
Pocieszające tylko to, że pralka sprawna, ale dołujące to, że nikt nie wie, kiedy który  sprzęt może człowieka kopnąć....



16 komentarzy:

  1. Najważniejsze, że pralka sprawna i że Stokrocia zdrowieje! :-***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Julciu niby dobrze że pralka sie nie zepsuła ale jednak chyba łatwiej naprawić pralkę niż brak uziemienia w instalacji:(

      Usuń
  2. A co właściciele mają do powiedzenia o gniazdkach??
    Zaległe 100 lat Ci życzę :) Niestety, dopiero dziś nadrabiam zaległości...
    Zdrówka dla Stokrotek :)
    Ściskam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeszcze nie wiem co powiedzą, ale obawiam sie że nie poczuja sie za bardzo....

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. prawda? to trzeba być mega pomysłowym zeby na instalacji aż tak przyoszczedzić...

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. nie czary mary tylko wysłchła to prawdopodobieństwo kopnięcia zmalało odrobinę, ale że może koppnąć nawet na sucho to więcej niz pewne:(

      Usuń
  5. kurcze ale to niebezpieczne.... cos wymysl....
    a dla Stokroci zdrówka.... dobrze że choróbsko się wycofało....
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. owszem niebezpieczne, ale co ja mogę wymyyśleć? mogę tylko łaskawie poprosić właścicieli...
      choróbsko niestety wróciło:(

      Usuń
  6. na szczescie teraz mozecie juz LOBIC PLANIE spokojnie :o) ;o*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no tak średnio spokojnie bo pieprznąć moze w każdej chwili i nie tylko pralka ale każdy inny sprzęt podłączony do prądu...:(

      Usuń