Temat dzisiejszego dnia to RUTYNA.
Wiele jest czynności które mogłabym w dniu dziesiejszym pokazać, jak pewnie wiele z Was.
Wybrałam jednak rutynę, którą bardzo lubię i która mam nadzieję mi sie nie znudzi: uwielbiam prowadzic samochód i wszelkie podróże i te dalekie i te bardzo bliskie. Każdego dnia rano wsiadamy z maleńką w samochód i jedziemy, do pracy, do żłobka, później do domu, juz chyba nie wyobrażam sobie życia bez samochodu;)
Świetne zdjęcie!!!
OdpowiedzUsuńJa tez kocham prowadzić :-) ♥
dołączam się do obi zdań!
UsuńJa też lubię prowadzić, ale niestety nie chcą mi dać prawa jazdy i już trochę czuję się zrezygnowana w próbach egzaminowych :)
OdpowiedzUsuńŁączę się w bólu.
UsuńJa też już próbowałam 3 razy. Potem w ciąży nie dali mi zrobić, wiadomo, Mała.
No a teraz czekam na jakie takie ogarnięcie tym nowym systemem.
Też lubiłam jeździć jak miałam jedno dziecko, teraz to więcej tego zapinania niż jeżdżenia :P
OdpowiedzUsuńZdjęcie super!
Uwielbiam prowadzić samochód! Sama przyjemność.. a pamiętam jak kiedyś się bałam, jak odwlekałam rozpoczęcie kursu. Ah, ja głupia ;d
OdpowiedzUsuńJam kierowca z musu ;-)
OdpowiedzUsuńZdjęcie zaś wyszło świetnie :-)))
Zawsze szczęśliwej drogi!
Maciejka
Motoryzacja to moja wielka pasja. Uwielbiam prowadzić, uwielbiam grzebać w samochodzie... a to wszystko do tego stopnia, że wybrano mnie szefową największego w Polsce klubu miłośników pewnej marki :). Z tym, że prowadzenie samochodu to w moim przypadku nie rutyna... tu zawsze może wydarzyć się coś nieoczekiwanego, nowego, innego...
OdpowiedzUsuńJa raczej samo wydarzenie uznalam za rytyne, codzienne, powtarzające się, bo jazda samochodem nie może być rutynowa, zawsze coś się moze wydarzyć. Uwielbiam prowadzić, jeździć samochodem ale 'rutynowym kierowca' raczej mnie nazwać nie mozna:P
UsuńFajna ta rutyna :) też lubię
OdpowiedzUsuńAutko wygodna rzecz, ale ja wolę ...rower ;) Wiadomo z dziećmi i na zakupy to z nim niekoniecznie, ale w innych wypadkach - jak najbardziej.
OdpowiedzUsuńUwielbiam jeźdzć autem :)
OdpowiedzUsuńA ja chciałabym mieć prawo jazdy. Muszę się w końcu za to zabrać..
OdpowiedzUsuń