piątek, 17 sierpnia 2012

Wyrózniona...

Otrzymałam wyróżnienie VERSATILE BLOGGER od  ZuzanybbAnuszki.
Dziękuję.



Mam wrazenie że mój blog jest raczej monotematyczny niz wszechtronny ( choć staram sie aby nie był tylko o jendym to jednak traktuję go trochę jak pamiętnik) niemniej bardzo mi miło z powodu takiego wyróżnienia.
do dalszej zabawy chiałabym zaprosić:
Moaa
Klarkę
Nikki
Leptir
Azalię
Olę
Julitę

No i teraz pozostaje napisać siedem rzeczy których o mnie nie wiecie....tja.
Czasami to mam wrażenie że Wy wszystko już wiecie....

1. Matematyka jest dla mnie niewyobrażalnie trudną dziedziną, na studiach przez dwa lata ciągnęło sie za mną zaliczenie warunkowe z tego przedmiotu, zaliczyłam w końcu jakoś, ale nadal nie potrafie np. całkować...(

2. Mam lęk wysokości, jak wchodzę po schodach np na latarnie morską czy wieże kościelną trzymam się tak kurczowo poreczy, że aż mnie dłonie boją, ale cheć zobaczenia widoku z góry jest zazwyczaj większa niż strach;)

3. Nie umiem pływac, ale lubie chodzić na basen. to znaczy pływam tylko na plecach i TYLKO jesli czuje, ze siegam ręka do brzegu basenu, jeśli nie mogę sięgnąć, natychmist spadam pod wodę;)
to wiecie taki styl "po warszawsku" sie chyba nazywa;)

4. Nigdy nie byłam na Mazurach:(

5. Lubię gotowac, ale czasem zdaża mi się zapomnieć ze coś stoi na ogniu. Kilka garnków już musiało trafic na śmietnik, a kiedyś zapomniałam o oleju na frytki i skończyło sie na płomieniach w kuchni i spalonym ręczniku, który wrzuciłam wtedy do srodka;)

6. Kiedyś, rozstając się z moją wielką "miłością" obiecaliśmy sobie, ze nzawiemy kiedyś swoje dzieci swoimi imionami- mam nadzieję, że wiecie o co chodzi;) Oczywiście dzieci sie tak nie nazywają;)

7. Kiedyś uczyłam się włoskiego, już prawie wszystko zapomniałam, ale chciałabym kiedyś do niego wrócić;) Czasem mówie coś do Stokroci po wlosku, jakieś krótkie zdania lub pojedyncze wyrazy.

26 komentarzy:

  1. Pod punktami 1 - 5 mogę i ja się podpisać:-)
    Matma to jest straszna rzecz!

    Włoski jest przepiękny! Sama marzę o nauce tego języka, tylko ciągle mi brakuje czasu i samozaparcia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. włoski jest piękny;) hiszpański i francuski też;)

      a matma z racji moich studiów powinna mi być bliska ale to chyba zaległosci z czasów szkolnych- czytaj brak nauczeciela od matematyki z powołaniem, po latach trudno jest nadrobić te braki

      Usuń
    2. Hiszpański mi się nie podoba - brzmi dla mnie jak skrzeczenie żaby:P A francuski ładny, choć nie szaleję za nim. Niemiecki to jest piękno samo w sobie:-)

      Usuń
    3. Oj, a ja niemieckiego nie cierpię;)

      Usuń
  2. Dzięuję za nominację i powiem Ci, ze ciekawe rzeczy o sobie opowiedziałaś :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a cóż tam ciekawego? powiem ci że długo nad tym myślałam, wy naprawde już chyba wszystko o mnie wiecie;)

      Usuń
  3. bardzo pięknie dziękuję za wyróżnienie. Czy mogę motyw z punktu 6 wykorzystać kiedyś w opowiadaniu? Już mi się samo układa!

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję Ci kochana za wyróżnienie!
    I miło dowiedzieć się takich ciekawostek o Tobie, widzisz, wcale wszystkiego nie wiemy. ;-)
    Punkt 6 mnie powalił.. ;-)))

    Ps. Sotkrotko, a Ty przecież z okolic Warszawy. Nie będzie Cię jutro na spotkaniu z dziewczynami? Bo ja chyba dołączę, akurat będę tam na innym blogowym spotkaniu. Wielki dzień jutro...;-P Może jednak zapakujesz Stokrocię...? ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale ile mi zajęło grzebanie w pamięci co to jeszcze moge powiedzieć o sobie?!

      Na spotkaniu niestety nie bedziemy:(
      Weekendy zazwyczaj wyruszamy w drugą stronę.
      No chyba że cos sie wydarzy nieoczekiwanego.... wiesz jak to jest nigdy nie mów nigdy;)

      Usuń
    2. Szkoda, że Was nie będzie. Ale jak nie tym, to następnym razem, nie? ;-)

      Usuń
    3. jasne;)
      nawet nie wiesz jak bardzo bym chciała do Was dołączyć....

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. Dziękuje;)
      to bardzo miłe co napisałas Madleine;)

      Usuń
  6. Gratuluje Ci Stokrotko wyroznienia i z ciekawosci przeczytalam te 7 rzeczy o Tobie... :o)
    W calkach w razie potrzeby moge Ci pomoc, ale nie sadze by jeszcze taka zaszla skoro zaliczenia masz juz za soba. Lek wysokosci podzielam i omijam latarnie morskie i im podobne ... Plywam najlepiej jak "mnie nie kryje" w innym przypadku nie plywam wcale ;o). Mazury tez nie okryte przeze mnie. Spalilam kiedys garnek z ... gotujaca sie woda tak! "przypalilam gotujaca sie wode!" ;o) No majac Stokrotke trudno nazwac ja meskim imieniem ale jak sie pojawi chlopiec ... ;o) WOW jezyk wloski - zazdraszczam, on ma takie piekne brzmienie, postraj sie go nie zapomniec i pielegnowac te znajomosc! :o)

    UDANEGO WEEKENDU STOKROTKI!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj bedę Cie trzymać za słowo z tą pomocą przy liczeniu bowiem obawiam sie, ze jeszcze sie moze przydać;)
      Co do imienia to akurat w tym przypadku to meskie dałoby sie zamienić na zeńskie bo choć mało popularne to jednak używane;)
      Imie mi sie nadal podoba, ale nie wyobrażam sobie dzieisaj zeby mojemu ewentualnemu synowi takie nadać;)
      Aczkolwiek tylko krowa zdania nie zmiania, jak wiemy;)

      Usuń
    2. Linko ty to dopiero napisałaś;) te moje "tajemnice" to nic w porównaniu z Twoimi nowinkami;)

      Usuń
  7. Nigdy nie byłaś na Mazurach? Ty, taka Pyza Wędrowniczka? Jakże to się stało? ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety tamte strony ciągle do odkrycia;)

      Usuń
    2. widzę ze "Ściana wschodnia" ci się zrobiła
      czas chyba z tym skończyć

      Usuń
    3. Nie no nie tak zupełnie, bo tylko górna zupełnie nie odkryta;)
      A z tych wschodnich dolnych to zakochalam sie swego czasu w Zamościu...
      I mile wspominam okolice Rzeszowa;)

      Usuń
  8. ja tez kołek matematyczny jestem:)
    a na mazurach też nie byłam
    fajnie dowiedzieć się czegoś nowego o Tobie:*

    OdpowiedzUsuń