czwartek, 19 kwietnia 2012

Spotkał katar Stokrocinę....

...a raczej Stokrociunię.
Straszne katarzysko nas nawiedziło, od wczoraj Mała kicha i z noska sie leje, ale nie towarzysza temu inne objawy typu gorączka czy kaszel wiec na razie nie idziemy do lekarza, chyba ze nie bedzie widac żadnej poprawy... Na razie witamina C i maść majerankowa wisząca na pieluszcze w okolicach małego noska i zobaczymy jak będzie.
Otrzymałyśmy też przesyłkę z artykułami MAM do testowania, ale o tym w osobnym poście...

12 komentarzy:

  1. uuu bidulka :(
    Dobrze, że to tylko katar.
    My tez obecnie na maści majerankowej jedziemy (pod noskiem) i widać zdecydowaną poprawę, czego i wam życzę!

    PS. Jest taka maść Pulmex Baby (od 6m-ca) - delikatnie wygrzewająca. Można nią posmarować stópki na noc i włożyć skarpetki, albo klatkę/plecki i założyć ciepłą piżamkę - ponoć wtedy ułatwia oddychanie dziecku w nocy i wygrzewa delikatnie. Nam bardzo pomogła przy ostatniej infekcji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mała z pod noska to by sobie temaść rozsmarowała wszędzie, dlatego klade jej przy nosku, jak spi, a ten Pulmex dzis kupię jeśli mówisz ze taka ok.

      Usuń
    2. My też stosujemy pulmex, ale nasz pediatra zaleca kropkę wielkości groszku - nie większą - pomiędzy łopatkami i delikatnie rozsmarować :)

      a tak to nie biegamy już do lekarza - stały zestaw: wapno w syropku, nurofen w syropku (zamiast aspiryny), clemastinum w syropku :) Wszystko 4-5 dni i mija. A do samego noska euphorbium czy jakoś tak w spray'u lub chciaż sól morska i jak najczęściej ściągać wydzielinę fridą czy gruszką.


      Zdrówka!
      To najważniejsze.

      Usuń
  2. ta maść jest ok ta Pulmex, moj Jas piewrszy raz zachorował jak miał 13 mc to znaczy miał katar, a Ala już miała 4 razy !!!! i trzy razy kaszel !!!! i zawsze wychodzimy dzieki Pleskotowi domowymi sposobami....:) ale wiem jak jest ciężko z chorym Maluszkiem....zdrówka :***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na razie wolałabym uniknać wizyty u lekarza, ale gdyby nie przechodziło to do niego pojedziemy.
      Do kataru jeszcze ząbki doszły, ten jednen ciągle wyłazi, a jeszcze ten obok chyba też lada dzień sie pojawi bo dziąsełko juz takie białe... ale damy radę;)

      Usuń
  3. Oj :( W takim razie zdrówka życze Małej a mamie dużo siły :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Pomaga też położenie rozgniecionego ząbku czosnku obok łóżeczka :-) O ile będziecie w stanie znieść ten zapach :-)))
    Eumenida

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możemy spróbować, dzięki

      Usuń
    2. Oj ten katar to teraz sie panoszy wszędzie. Pulmex Baby też mogę polecić z własnych doświadczeń .Wojtusia smarowałam i pomogło, a nie miał nawet 6 miesięcy, pediatra nam poleciła. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia:)

      Usuń
  5. Bidulka.. buziaczek w sam czubek zasmarkanego nochalka. =*.

    OdpowiedzUsuń
  6. oj ten katar paskudny wszędzie jest pozostaje przeczekać te 7 dni! u nas skończył się wczoraj

    OdpowiedzUsuń