poniedziałek, 13 lutego 2012

Pamiętnikowo...

Dziś pamiętnikowo.

W piątek Stokrocia miała kolejne szczepienie. Stres od rana, bo znów bedzie ten straszny płacz, na który serce się ściska. I niby przecież wiem, ze to dla jej dobra ale i tak płaczę razem z nią. No i te obawy jak przed każdym szczepieniem- jak zareaguje? Czy nie będzie żadnych skutków podania tego świństwa.
Pojechałyśmy, Stokrocia oczywiscie w samochodzie zasnęła i obudziła sie dopiero jak ją rozebrałam.
Ach te uśmiechy do pani doktor i te:"  Aguuu" :)
I tylko bardzo mało przybrala na wadze bo 200g przez trzy tygodnie, czyli waży 6200.
No i najgorsza chwila ukłucia. Minka smutna i te łezki napływające do małych oczek, ale trwało to kilkanaście sekund i za chwile już się uśmiechała do pielęgniarki, która przed chwilą ją kłuła.
Żadnej gorączki, opuchnięcia, małe zaczerwienienie tylko.
Uff
A co potrafi 16 tygodniowa Stokrocia:
przewrócić się na wybrany boczek i na brzuszek
czasem udaje sie jej przewrócić się z brzuszka na plecki
łapiąc sie zabawek, kocyka, kołderki usiaść i wytrzymać tak kilka sekund
piszczeć
wymawiać blizej niokreslone, ale jakże urocze, zbiory głosek: a, e, o , i , u, y, m, g, n, b w bardzo różnych konfiguracjach
śmiać sie w głos
trzymać zabawki, obracać je w obu rączkach i wkładać do buzi
wkładać smoczek do buzi, ale nie zawsze się to udaje za pierwszym razem;)
I każdego dnia mnie czymś zaskoczyć;)

9 komentarzy:

  1. Buziaczki dla Was :*** Stokroty Kochane :)

    OdpowiedzUsuń
  2. super sprawna dziewczynka! pewnie przybiera teraz mniej bo się tyle kręci, he he. zapisuj sobie to wszystko co i kiedy mała robi, bo powiem Ci, że to się tak szybko zapomina... ja mama taki album Zu "pierwsze pięć lat" i tam często cos sprawdzam bo się kłócimy ze Skarbem o różne takie kwestie, albo ktoś sie pyta, a ja kompletnie nie pamiętam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może masz racje, ze tak dużo się wierci i to dlatego mało przybiera, za trzy tygodnie znów kontrola i jesli znów tak mało przybierze to będziemy szukać przyczyny.

      Usuń
  3. Pomyślałam dokładnie tak, jak Ola:) Pamięć mamy dobrą, ale krótka, a dzieci tak szybko rosną i zdobywają nowe umiejętności...Gdy to zapiszesz, łatwiej później tu wrócić :) A z tego, co piszesz, widzę, że będzie jeszcze dużo okazji do takich wpisów:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Staram sie zapisywać, ale nie chce też Was zanudzić:)

      Usuń
  4. Dzielna Stokrocia! Dostała naklejkę do zjedzenia ;)
    Znaczy na książeczkę? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie:( niestety nasza przychodnia nie ma takich zwyczajów:(

      Usuń
  5. Ale ze Stokroci mała kręciołka :)
    fajnie, że jest taka sprytna i się już tak obraca.

    Codziennie będzie zaskakiwać, im będzie większa.

    Szczepień szczerze nie lubiłam, zawsze mi się serducho kroiło. U nas doszło nawet do tego, że Natan na sam widok lekarza już płakał, chociaż nie zdążył Go nawet dotknąć... Teraz dyskutuje intensywnie na każdej wizycie :)
    buziaki

    OdpowiedzUsuń