czwartek, 1 grudnia 2011

Pytanie....

Jak się siedzi w środku nocy z Małą na kolanach i wsuwa się butlę z mlekiem do tego maleńkiego pysiolka to takie różne myśli człowiekowi do głowy przychodza i różne wspomnienia.
Dziś na przykład wspomniały mi się "pierzawki".
Czy ktoś wie może co to jest "pierzawka"?

11 komentarzy:

  1. nie wiedziałam, ale sprawdziłam co na to "wujek google" :)

    mówi że to darcie pierza, i podpina pod zimowe robótki - na czasie teraz, zima niedługo :)

    OdpowiedzUsuń
  2. W wolnej chwili napisze jak ja to wspominam, masz racje to darcie pierza ale jak ja to lubiłam jako dziecko, to były takie wyjątkowe spotkania, jesienne, zimowe, strasznie fajne;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Stokrotka ja też to pamiętam, tylko tej nazwy nie kojarzyłam :)
    wspomnienia też posiadam w tym temacie, baaardzo ciepłe
    babcia, cieplutka kuchnia i zabawa, po której od babci dostawałam poduche albo jasieczka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. No u babci to ok, a kojarzysz takie "wsiowe" pierzawki? "Wsiowe" tu znaczy że pół wsi tam brało udział.

    OdpowiedzUsuń
  5. Stokrotko przywołałaś wspomnienia....odległe ale jakże ciepłe....

    OdpowiedzUsuń
  6. A mnie kury jakoś ominęły w dzieciństwie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. To nie kury kochana Iimajko;)
    To gęsi.

    OdpowiedzUsuń
  8. coś takiego właśnie miało miejsce u mojej babci i dziadziusia, bo oni na wsi mieszkali...

    OdpowiedzUsuń
  9. Na mojej wsi takich nie było. Albo były, ale nie za moich czasów :)
    Ja pamiętam tylko, że chodziłyśmy z mamą do babci, czasami szła z nami sąsiadka i wieczorami sobie te piórka darły. Ja biegałam i dmuchałam we wszystkie strony, a puszek unosił się w powietrzu :)
    Pamiętam też jakie oblepione tym puchem byłyśmy pod koniec ich pracy :)
    Fajne takie wspomnienia z dzieciństwa :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Gęsi też :D
    Drób wszelaki :D

    OdpowiedzUsuń