Tak sie ucieszylam jak odkryłam Twoj blog...prosze pisz... mam juz dosc czytania blogow mam ktore tylko oceniaja i krytykuja...napisałas o sobie "optymistka"...Moaa ma racje doły mają to do siebie że przechodzą.... wróć więc jak najszybciej !
Stokrocia nie daj sie dołowi, każdy przez coś takiego przechodzi..... zobacz podaję ci rękę, i pomagam się wydostać.... nie jestes sama !!!!! masz przyjaciół wirtualnych... mocno przytulam....dasz radę....
Mam nadzieje ze szybko do nas wrócisz... jakieś te ostatnie miesiące są dla nas wszytskich cieżkie i dołujące... u mnie nie wiele lepiej. mam nadzieje że masz się komu wyżalić, zwierzyć- bo ja nie bardzo, daleko od domu, z M. który nie do końca rozumie, a w tym wszystkim ja.... to może głupie, ale aż się zastanawiam czy nie założyć bloga żeby móc się wyżalić.... trzymaj się i szybko wracaj, mam nadzieję że wszytsko się uloży
Trzymam kciuki by sie wszystko pomyslnie ulozylo a Swieta byly radosne, pelne szczescia, ciepla i usmiechu a Nowy Rok by przyniosl Tobie spelnienie marzen oraz same radosne dni :-)
Hej Kochanie! No o Ty. Doły mają to do siebie, ze przechodzą! Przytulam :*
OdpowiedzUsuńPrzytulanko!
OdpowiedzUsuńTak sie ucieszylam jak odkryłam Twoj blog...prosze pisz... mam juz dosc czytania blogow mam ktore tylko oceniaja i krytykuja...napisałas o sobie "optymistka"...Moaa ma racje doły mają to do siebie że przechodzą.... wróć więc jak najszybciej !
OdpowiedzUsuńKosmetykoczym jesteś? ;-)
OdpowiedzUsuńProszę, tu masz wirtualną łopatę i czym prędzej tej dół zakopuj A jak będzie trzeba, to i cięższy sprzęt się załatwi ;-)
Stokrocia nie daj sie dołowi, każdy przez coś takiego przechodzi..... zobacz podaję ci rękę, i pomagam się wydostać....
OdpowiedzUsuńnie jestes sama !!!!! masz przyjaciół wirtualnych...
mocno przytulam....dasz radę....
cóż mogę napisać...Stokrotko 3maj się dzielnie i wracaj szybko! ściskam cieplutko:*
OdpowiedzUsuńMam nadzieje ze szybko do nas wrócisz... jakieś te ostatnie miesiące są dla nas wszytskich cieżkie i dołujące... u mnie nie wiele lepiej. mam nadzieje że masz się komu wyżalić, zwierzyć- bo ja nie bardzo, daleko od domu, z M. który nie do końca rozumie, a w tym wszystkim ja.... to może głupie, ale aż się zastanawiam czy nie założyć bloga żeby móc się wyżalić....
OdpowiedzUsuńtrzymaj się i szybko wracaj, mam nadzieję że wszytsko się uloży
O jej! Jeśli tylko byś miała ochotę pisz proszę na meila! Chętnie wysłucham i może jakaś radą będę mogła służyć.
OdpowiedzUsuń3maj się ciepło póki co.
poproszę o adres do wysyłki na maila magda.janisz@wp.pl :))))
OdpowiedzUsuńHej! To ja jestem w dole! Nie mieścisz się już. Wypad z mojej depresji i zajmować się Stokrocią, a nie smutkami ;)
OdpowiedzUsuńJak nie napiszesz co cię boli to ci nie pomożemy :( A bardzo chcemy.
OdpowiedzUsuńJeśli to są osobiste sprawy to przecież masz maile...pisz.
Kochana podtrzymuję to co napisałam w mailu i mam nadzieję, że jednak zmienisz decyzję =*
OdpowiedzUsuńStokrotko, co się stało?
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że to lepiej nastąpi bardzo szybko!
Pozdrawiam
Stokrotko poporsze o adres do wysyłki na maila magda.janisz@wp.pl :))) jak sie czujesz ??? puk puk odezwoj sie cos !
OdpowiedzUsuńWpadłam dziś wreszcie z rewizytą, bo chciałam podziękować za obecność i wsparcie.
OdpowiedzUsuńPrzykro mi, że u Ciebie dzieje się coś niedobrego. Przytulam!
Maciejka
O rany, kochana, trzymaj się... :*
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki by sie wszystko pomyslnie ulozylo a Swieta byly radosne, pelne szczescia, ciepla i usmiechu a Nowy Rok by przyniosl Tobie spelnienie marzen oraz same radosne dni :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i nosek do gory
Atina