wtorek, 1 listopada 2011

Dziura w sieci...

Przybiegłyśmy na chwilę wytłumaczyc swoja nieobecność na blogu:
Wyjechałyśmy ze Stokrocia na weekend do Dziadków, ale tutaj jest jakaś dziura internetowa i mamy okropne problemy z siecią, w nocy jeszcze cokolwiek można zrobić ale w dzień ciągle mam komunikat o błędzie w połaczeniu. Tak że, poza internetem, wszystko u nas w porządku;)
Jak sie uda to coś zamieścimy, a jak nie to napiszemy dopiero po powrocie;)

7 komentarzy:

  1. czasami taka dziura w sieci jest potrzebna ;) udanego odpoczynku :)

    OdpowiedzUsuń
  2. odpoczywacie:) udanego pobytu dziadkowie pewnie małą zachwyceni niech się nacieszą:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wypoczywajcie i się żadnym internetem nie przejmujcie. My sobie cierpliwie poczekamy na wieści od Stokrotek dwóch :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Za każdym razem gdy o Was myślę dziewczynki to tak ciepło robi mi się na sercu.
    Zaczynam pomalutku zazdrościć Tobie, że masz już Ją przy sobie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Macie teraz siebie, więc dziura sie przydaje. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj tam oj tam :) ja czekam, aż z dziury wyleziesz;D bo ja co chwila w nią wpadam ;p
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń