piątek, 8 marca 2019

Dumna...

... jestem ze starszej córki.
Dwa wieczory siedziała do 23 wycinając, klejąc, pisząc.
Skłamałabym oczywiście, gdybym powiedziała, że robiła to sama, nie robiła, bo pomagałam jej, znalazłam teksty, wydrukowałam, pisałam ołówkiem tytuł, rysowałam linie, wycierałam i pomagałam naklejać.
To jej pierwsza taka praca- dodatkowa, plakat związany z matematyką (może trochę zbyt luźno w niektórych miejscach, ale za to ciekawie wyszło).
Dziś raźno poszła do szkoły z wielką czarną teczką, bo plakat nie nadawał się do zrolowania, i taka dumna wchodziła do klasy;-)
Myślę, że dziś będzie miała udany dzień.




PS. Ja naprawdę nie mam co pisać, właśnie zobaczyłam, że w roboczych tekstach mam ponad 200 notek, co z tego kiedy to wszystko nudne, nie chwytliwe, zwyczajne....

10 komentarzy:

  1. Gratulacje dla Córci! :) Laska...to samo życie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alutka ale samo życie to każdy ma u siebie;-)

      Usuń
  2. Aj tam...nudne...daj poczytać:,*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nudne nudne, albo nie nadające się do publikacjo bo zbyt osobiste. Tak źle, a tak nie dobrze

      Usuń
  3. A gdzie zdjęcie plakatu? Gratulacje (na kredyt ;-) )!

    OdpowiedzUsuń
  4. Za Tetrykiem - gdzie zdjęcie plakatu ?.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dajesz te niechwytliwe :) Niech chociaż my mamy radochę, że u innych tez nudy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. dobra, jak będą nudne to napiszemy - nudzisz! ;) dawaj!

    OdpowiedzUsuń
  7. Szkoda, ze nie wrzucilas zdjecia ukonczonej pracy... :)

    Brawa dla Starszej! Jak ostatnio mialam pomoc Nikowi w przygotowaniu plakatu, to 2/3 wykonalam JA. :D

    OdpowiedzUsuń