środa, 13 czerwca 2018

Jaskinia Nietoperzowa

Link do strony: nietoperzowa.ojcow.pl

Podróż mama + córka, czas dla siebie, czas na rozmowy, wspólne zwiedzanie.
Jaskinia Nietoperzowa w Jerzmanowicach to pierwsze nasze wspólne odkrywanie bogactwa Jury krakowsko-częstochowskiej. Jaskinia wydawała mi się dosyć ciekawą atrakcją, w dodatku nie zajmującą za dużo czasu (około godziny) żeby 7 latka nie zdążyła się znudzić.
Przed wejściem do jaskini krótka ścieżka z rodzajami skał występującymi (nie tylko) na Jurze.






Oraz w modele prazwierząt oryginalnych rozmiarach  podobno zamieszkujące onegdaj te tereny.




Wejście do jaskini jest z przewodnikiem.







Sama jaskinia ciekawa. Pan oprowadzający opowiadał o niej z pasją, można było dopytać jeśli kogoś coś szczególnie zainteresowało.
Trzeba tylko pamiętać że temperatura wewnątrz to zaledwie kilka stopni i warto zarzucić jakaś bluzę na siebie (zapominalscy mogą pożyczyć w kasie).
Niestety nie przewidziałam tego, że moje dziecko będzie się bać!
Bała się panicznie, tak że przez cały pobyt wewnątrz jaskini musiałam trzymać ją na rękach!
A czego się bała? Nie nie tego, że zaraz "sufit" spadnie nam na głowy, ale tego że zaraz z ciemności wyłoni się jakiś niedźwiedź albo mamut inna hiena i nas pożre...


Nie robiłam więc zdjęć- powyższe jest jedyne! musiałyśmy się trzymać jak najbliżej przewodnika- na szczęście zwiedzających nas było tylko czworo więc trzymanie się z przewodnikiem na odległość ranienia nie było trudne.

Jako przerywnik w podróży polecam, ciekawe miejsce.

 






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz