Z przerażeniem patrzę na nasz styczniowy ogródek, bo jak to tak rośliny zachowują się jakby to był marzec a nie styczeń, a przecież na pewno jeszcze przymrozi i co wtedy?
Goździki nie przestały kwitnąć od lata, fakt, że teraz to są tylko pojedyncze kwiaty, ale...
Stokrotka amerykańska kwitła od wiosny, jesienią zakwitła drugi raz, a w grudniu wypuściła kolejne pąki i proszę bardzo...
Chryzantemy zakwitły pod koniec października. Te drobne oparły się pierwszym przymrozkom, ale kolejnych nie zdzierżyły, tym jakoś nie straszny był ani mrozek, ani chwilowy śnieg.
Żurawka, nie dość że nie uschła to jeszcze śmie się zielenić.
Budleja obsypana małymi listkami.
Mięta....
Bergamotka...
Kolejny kwitnący kwiatek- bakopa.
I lilak...
No i oczywiście bazie-kotki.
Poprzedni rok był dziwny, ale ten to dopiero będzie pokręcony.
Zdjęcia zrobione zostały 1 stycznia 2018, aparat mi trochę "niebieszczy" ale nie miałam czasu na poustawianie jak trzeba, mam nadzieję, ze ii tak widać to co autor chciał pokazać.
bazie najpiękniejsze
OdpowiedzUsuńwiadomo;-)
UsuńU nas truskawki zielone ale bez nowych pędów i kwiatów. Dzisiejszy pierwszy poważniejszy przymrozek (-5) zmroził kwiaty na goździkach, ale poza tym to ładnie i zielono ;)
OdpowiedzUsuńBazie-kotki mnie zaskoczyły najbardziej, u mnie zimniej, kwiaty nawet na balkonie okrywane nie przetrwały, a w domu mszyce zjadają bez skrupułów.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam
U nas magnolia ma pąki przymrozi i szlag trafi 😒
OdpowiedzUsuńMy dziś jechaliśmy przez pół Polski i momentami było +8 st. Wiosna.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w nowym roku.:)
OdpowiedzUsuńJakby krzynkę przyroda szalała... Zobaczymy, co z tego wyniknie. Bywały już zimy bezśnieżne i względnie ciepłe, ale wegetacja nie ruszała...
Ja się sobie szykuję nowe lokum.:)
https://przeplatanka.wordpress.com
Serdeczności:)
Pomieszane z poplatanym :) u nas na schodach stoja jeszcze kwitnace pelargonie :)))
OdpowiedzUsuństrach pomyśleć, co może być w maju....
UsuńZ pogodą jest coś mocno nie tak i oby straty dotyczyły tylko kwiatów :-(
OdpowiedzUsuńPorąbane to wszystko
Serdeczności od nas dla Was
:-)
Lepiej nie można tego ująć: porąbane.
UsuńNo proszę , wyrażnie pogoda zwariowała. U mnie tez. W nocy była burza z piorunami ,dzisiaj sztorm i deszcz i plus dwanaście....i wiatr dochodzący do 130 km/na godz a ja muszę na miasto!!
OdpowiedzUsuńOjej, u nas chwilowo nie wieje, ale bywało niebezpiecznie.
UsuńChciałam dzisiaj zrobić sobie przechadzkę po ogrodzie... ale niestety nie udało się;-((( Po porannym słoneczku, rozpętała się wichura ze śniegiem i deszczem... i paskudnymi porywami wiatru. Z krótkimi przerwami lało do samego wieczora;-((( A wiosna u Ciebie na całego !!!
OdpowiedzUsuńu nas się nie daje z powodu, ze wszędzie wody i błota po kostki:( to znaczy wtedy, bo teraz to ścięło trochę
UsuńPiękny ten twój ogród zimowy 😀
OdpowiedzUsuńwszystko stoi na głowie
UsuńNa balkonie kwitnie goździk, a na trawnikach mnóstwo stokrotek...
OdpowiedzUsuństokrotki są wytrzymałe na trudne warunki;) a goździk może czeka na 8 marca?
Usuń