środa, 22 lutego 2017

* * *

Leśman na luty...

* * *

Mrok na schodach. Pustka w domu
Nie pomoże nikt nikomu.
Ślady twoje śnieg zaprószył,
Żal się w śniegu zawieruszył.

Trzeba teraz w śnieg uwierzyć
I tym śniegiem się ośnieżyć -
I ocienić się tym cieniem

I pomilczeć tym milczeniem.




Planowałam, że w lutym z Leśmana zamieszczę jakiś erotyk, w końcu to taki zakochany miesiąc.
W zasadzie nigdy Walentynek nie obchodziliśmy, nie jest to dla nas żaden wyjątkowy powód do świętowania, może dlatego, że dla nas co dzień jest święto, że mamy siebie, dzieci, co dzień mówimy sobie ciepłe słowa i każdego dnia kochamy siebie, a nie tylko z okazji jakiegoś wymyślonego święta.
Życie zweryfikowało plany nie tylko z leśmanowskimi erotykami, ale także z całą resztą, tak więc dziś Leśnam na smutno.
Nie potrafię milczeć.
Nie potrafię się pogodzić.
Nie daję rady....

1 komentarz:

  1. Bardzo lubię ten smutny wiersz i nawet nie wiedziałam, że jest Leśmiana.

    OdpowiedzUsuń