Dziś na szybko, dzień od rana pracowity i cały tydzień tak zajęty, że nie wiem jak zdążę to ogarnąć.
I dobrze! niech się dzieje!
Kolejne miasto w którym się zakochałam;-) relacja będzie a jakże a teraz tylko na szybko moje ulubione zdjęcie naszej największej, przepięknej Fregaty:
Prawda, że robi wrażenie?!
Życzę wszystkim pięknego tygodnia!
imponujący!
OdpowiedzUsuńPiekny!
OdpowiedzUsuńImponująco piękny :)
OdpowiedzUsuńA i również pięknego tygodnia :)
OdpowiedzUsuńPiękna, a jak imponująco musi wyglądać ożaglowana.
OdpowiedzUsuńRównież wspaniałego tygodnia Ania
robi wrażenie;)
OdpowiedzUsuńthank you
OdpowiedzUsuńسعودي اوتو
Dar Młodzieży- zawsze robi na mnie wrażenie. Niestety, w niedzielę, wbrew temu, co zapowiadano wcześniej, można było zwiedzać go dopiero od 15-tej... A nas już wtedy dawno na Wałach nie było. Może uda się innym razem. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPs. A z ciekawości zapytam- byliście tylko na Wałach, czy udało się Wam zobaczyć coś jeszcze? A jeśli tak, to co Wam się podobało :)
UsuńDo Daru Młodzieży mam ogromny sentyment a to za sprawą Kapitana Borhardta, a raczej jego książek, które kocham miłością ogromną! Dla mnie to było pierwsze spotkanie z tym żaglowcem i nie mogę sobie wybaczyć, że mając go w zasięgu ręki nawet go nie dotknęłam:-(
UsuńByliśmy tylko na Wałach, bo dojechaliśmy na miejsce dopiero ok 18, w zasadzie spacer wzdłuż wszystkich zacumowanych jednostek po tej stronie nabrzeża zajął nam ponad 3 godziny, nic więc więcej nie widzieliśmy i ruszyliśmy jeszcze tego samego wieczora w drogę powrotną. Ale Szczecin jest bardzo ładnym miastem, z pewnością tam wrócimy na dłużej, tylko to tak potwornie daleko!!!