Jakoś mi ostatnio nie po drodze z blogiem. Zawiódł mnie ten blogowy świat, ale cóż pewnie nie mnie pierwszą i pewnie też nie po raz ostatni. Nie zamykam, nie znikam, przeczekam.
no coś ty myślisz że ktokolwiek traktuje cały ten internet na poważnie?!?! tylko ciekawe dlaczego czasem jak już zaboli to naparawde...? buziaki;) dam radę, nic strasznego, takie ogólne zniechęcenie, zawiedzenie...
A co do stołu, to piękny jest :) Mi też się marzy stół zamiast ławy w pokoju, ale to pewnie jak dzieci się wyprowadzą i pokój zrobi się tylko gościnny, a nie gościnno, zabawowo, sypialniany :)
Stokrotko mam nadzieję, że to nic poważnego. Sama bardzo cię przepraszam, że tak słabo się odzywam ale mam teraz tak strasznie dużo pracy, że ledwo wyrabiam, nie mam czasu na nic. Całuje cię i czekam.
doba też nie z gumy
OdpowiedzUsuńtrzymaj się :*
no niestety nie z gumy:-( ale zazwyczaj to czasu na sen mi brakuje niż na co innego ;-)
UsuńOj Stokrotko, tak mi przykro, że spotykają Cię jakieś rozczarowania! Trzymaj się dzielnie, a gdybym mogła Ci jakoś pomóc to daj znać. Buziak w czółko!
OdpowiedzUsuńAsiu tak było, jest i będzie zapewne. Co nas nie zabije to wiadomo;-) nie dam się odpocznę i wrócę nawet myślę, że zbyt długo to nie potrwa
UsuńNawet nie wiesz jak bardzo Cię rozumiem...
OdpowiedzUsuńUściski! :*
uściski....
UsuńMam nadzieję, że to nic poważnego.
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
no coś ty myślisz że ktokolwiek traktuje cały ten internet na poważnie?!?!
Usuńtylko ciekawe dlaczego czasem jak już zaboli to naparawde...?
buziaki;)
dam radę, nic strasznego, takie ogólne zniechęcenie, zawiedzenie...
zaboli bo wszyscy potrzebujemy akceptacji a czytelnia (brzydka nazwa, wiem) blogowa jest niezwykle kapryśna
UsuńCzym Cię zawiódł?
OdpowiedzUsuńnie napiszę, bo nie chciałabym nikogo urazić, przejdzie, minie, zapomni się
UsuńPoczekam na Ciebie :*
OdpowiedzUsuńA co do stołu, to piękny jest :) Mi też się marzy stół zamiast ławy w pokoju, ale to pewnie jak dzieci się wyprowadzą i pokój zrobi się tylko gościnny, a nie gościnno, zabawowo, sypialniany :)
będę czekać aż wrócisz :* nie kończ przeczekaj wiesz ze są tacy którzy są tu dla ciebie i z Toba:*
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że zatęsknisz i wrócisz :)
OdpowiedzUsuńjuż tęsknię;) he he
UsuńPatrz że to jednak działa w dwie strony :)
UsuńPrzykre to, Stokrotko. Wrócisz, kiedy "Cię najdzie", poczekamy! Tylko.. wróć:-*
OdpowiedzUsuńStokrotko mam nadzieję, że to nic poważnego. Sama bardzo cię przepraszam, że tak słabo się odzywam ale mam teraz tak strasznie dużo pracy, że ledwo wyrabiam, nie mam czasu na nic.
OdpowiedzUsuńCałuje cię i czekam.
Przykro mi Stokrotko... Mam nadzieje, ze to bardziej drobna przykrosc, a nie cos powaznego...
OdpowiedzUsuńW kazdym razie ja na Ciebie zaczekam! :)