piątek, 17 października 2014

Pilne!!!!

Po Waszej lewej stronie na górze strony pojawiło się nowe okienko ze skarbonką, bardzo pilna sprawa!
Można też tutaj: KLIK

Zaledwie trzy tygodnie temu moja maleńka córeczka Marysia była pacjentką Centrum Zdrowia Matki Polki.  
Strach o zdrowie i życie dziecka jest nie do opisania.
Nie wymagała na szczęście skomplikowanych zabiegów ani drogich aparatur, wystarczył stół i sprawne ręce Pani doktor.
Nam się udało, ale są też inne dzieci: Dzieci czekające na operację serca. 
One nie mają tyle szczęścia, a bez tego urządzenia, na które zbieramy pieniądze, wiele z operacji musiało się przesunąć, wiele dzieci musi czekać i wielu rodziców z bólem serca modli się o cud....
Tak moi drodzy, ja też uważam, że to nie społeczeństwo powinno kupować sprzęt, skoro płaci podatki i inne składki, ale nie czas i miejsce na takie dyskusje.
Teraz liczy się czas.
Czas oczekujących Dzieci i ich Rodziców. 
Bezcenny.
Odsuńcie złość na polityków na bok i jeśli możecie przyłączcie się. 

22 komentarze:

  1. Stokrotko, aż się przestraszyłam jak zobaczyłam tytuł tego wpisu! Cieszę się, że to nie bezpośrednio Wam potrzebna jest ta pomoc, ale już biegnę na się pomaga, żeby pomóc innym. Buziaki i trzymajcie się zdrowo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepraszam, że Cię przestraszyłam, ale taki tytuł to jedyny sposób, żeby zajrzało tu więcej osób, a każda złotówka jest na wagę życia....

      Usuń
  2. Pelni zdrowia dla coreczki i mocy dla Ciebie!
    Serdecznosci
    Judith

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak serce boli, że nie można pomóc wszystkim;(

    OdpowiedzUsuń
  4. Wpłacę w poniedziałek. I udostępniam u siebie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja dziś tez usłyszałam historię, która podcięła mi nogi. Zdrowie, o to się módlmy, o nic więcej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takich historii wiele, niestety, o wiele za dużo:(
      Staram się unikać mówienia o nich, pisania, nawet myślenia.
      Zdrowie najważniejsze!

      Usuń
  6. a moje nie poszło :-((((((((( założyłam konto chcę się zalogować i klops, odpowiada, że nie tak ... kiedyś wpłacałam na sie pomaga, pewnie wtedy inne hasło miałam . to co mam zrobić ? można bez tego pioruńskiego logowania ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana dopiero dziś mogę odpowiedzieć, ale Ty już się odnalazłaś. Można wpłacić bez logowania, można tez prawie anonimowo- zbierający tego nie widzi, tylko fundacja ma wgląd, kto i ile wpłacił, a wpłacający decyduje o tym czy chce coś napisać i podpisać się w komentarzu:)

      Usuń
  7. już się wyjaśniło, rano znalazłam w poczcie informację, że konto trzeba potwierdzić. Ale gapa ze mnie. Już w porządku POZDRAWIAM bardzo podoba mi się ta Twoja AKCJA. 500 zł trudno wpłacić ale ziarnko do ziarnka i będzie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 500 zł to ja założyłam, że uda nam się razem zebrać, każda złotówka się liczy, naprawdę. Teraz jakoś tak mniej zainteresowania, ale w poprzednich akcjach ludzie wpłacali po 1, po 5 złotych i to było piękne, bo wcale nie trzeba nie wiadomo ile wpłacić, naprawdę każdy grosz jest ważny, ja wpłaciłam więcej, bo akurat becikowe dostałam, to się Marysia podzieliła:)

      Usuń
  8. Trzeba pomagać.. czynię to na miarę swych możliwości. Chciałoby się móc WSZYSTKIM chorym dzieciaczkom pomóc, serce pęka..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I ja się staram, oczywiście nie zawsze się da wpłacić więcej, ale ja wiem, że każda złotówka się liczy, a czasem nawet i tą złotówkę trudno oddać, bo nie ma z czego:(
      Powiem tak- być może egoistycznie- obym nigdy o pomoc nie musiała prosić, i obym zawsze pomóc mogła.

      Usuń