***
Kiedy wracamy do domu bardzo często (żeby nie powiedzieć zawsze) pierwsze co robię to sięgam po telefon i odbieram maile, zaglądam na blogi -w domu działa mi tylko internet w telefonie a w pracy wiadomo czasem się da zajrzeć i poczytać, czasem nie. Klikam więc telefonem, odpisuje na smsy, czytam blogi i w międzyczasie rozmawiam z P. jednocześnie robię coś w kuchni, zajmuje się Stokrocią, ale na telefon i tak zerkam co chwilę i coś stukam. Rozmowa zeszła na temat dziecka, które nie ukrywam, że tak mi się ostatnio coraz częściej marzy.
W końcu P coraz bardziej poirytowany moją "podzielną" uwagą mówi:
-Bo Ty się za mało mną interesujesz! A telefon Ci dziecka nie zrobi. Nawet jak ma wibracje!
***
To scenka jeszcze z jesieni, zapomniałam o niej zupełnie i tak sobie leżała zapisana w telefonie notabene:P :
Obieram grzyby. Wśród tych „różnych różnistych” podgrzybków czy innych maślaków były trzy rydze. Trzy tylko. No ale co zrobić z trzema grzybami? Ni to w słoik przecież a takich rydzów do pozostałych mieszać szkoda. Plan był więc taki ze wrzucamy je na patelnię i będzie po jednym na szybko.
Jak ktoś wierzy, że powiedzenie „zdrowy jak rydz” odnosi się do grzybów to jest w wielkim błędzie, bo rydze bardzo często bywają robaczywe.
Zadanie dla P wyglądało więc tak, że miał te rydze obrać i usmażyć na patelni soute. Ogląda więc i ogląda kilka minut, przekręca na wszystkie strony czy nie ma tam śladów pełzającego białka, aż w końcu mówi:
- Dobra wrzucam, jak będą spieprzać (w sensie robale) to je wyjmę!
***
Położyliśmy się dziś spać dość późno, więc można byłoby się spodziewać, że pobudka do najłatwiejszych należała nie będzie. Ciemno, godzina 6, dzwoni budzik, a P zaspany szturcha mnie w ramie i mówi przejętym głosem:
-Stokrotka, słyszysz, chyba coś dzwoni?!
I poszedł spać;)
:D bosko uwielbiam takie teksty z życia:) A P całkiem rozumny i rację ma jak by nie patrzył telefon wszystkiego nie zrobi:x
OdpowiedzUsuńna szczęście jednak telefony wszystkiego nie potrafią... :)
Usuńhi hi hi
OdpowiedzUsuńkochana, koniecznie sobie zainstaluj EVERNOTE na komórce, wtedy łatwiej jest zapisywać pomysły, a jak się u Was takie dialogi kleją to będzie co czytać! :-D
muszę tego poszukać i pobrać, ale to będzie oznaczać więcej zagladania do telefonu.... no nie wiem czy to się P spodoba:)
Usuńpobrałam, ale "to" mi każe założyć jakieś konto w internecie?!
Usuń:D
OdpowiedzUsuńproszę o więcej takich dialogów :) od razu humor lepszy :)
muszę sobie wyrobić nawyk zapisywania, bo takie perełki szybko umykają
Usuń:-D dobre! Wszystkie scenki zabawne ale tekst o telefonie i dziecku rozłożył mnie na łopatki :-D.
OdpowiedzUsuńA tak poważnie to nie wiedziałam że marzy ci się jeszcze jedna stokrocia/ stokroć :-). Super, podobno jedynakom smutno samym na świecie. Więc odkładaj ten telefon i do roboty:-)
a o tym co mi się marzy to masz w zakładce na górze:)
Usuńwłaśnie zapisałam kolejną scenkę z telefonem w tle;)
poczekaj Stokrotko czy P. to jest ten P co ja myślałam, że jest jedną z nas ?????:D
OdpowiedzUsuńdokładnie ten sam:)
UsuńTo i ja już wiem,,bo też tak sobie trochu myślałam:)))
UsuńTak, tak, to ten „równa babka”
Usuńno i teraz wszystko jasne :)))
UsuńHehehe :))) najlepsze wibracje :))
OdpowiedzUsuńHehehe jakbym swojego Marcina slyszala : "ciagle w tym telefonie siedzisz i rozmawiasz z kims innym zamiast ze mna"
OdpowiedzUsuńByły robale?;))
OdpowiedzUsuńhe he;) nie było, nawet jak by były to po tylu minutach oglądania popękały by ze śmiechu:)
UsuńNawet jak były to musiały spieprzać z taka prędkością ze nie zostały zauważone :)
UsuńHmm... Nie wiedzialam, ze P. juz tak na stale zagoscil w Waszym zyciu... Skoro i drugie dziecko sie planuje... ;)
OdpowiedzUsuńzagościł, zagościł:)
Usuńdobreeeeeee :))))) robale wygrywają jak dla mnie ..inne teksty trochę jakby i z mojego podwórka :)))))
OdpowiedzUsuńHaha, niezłe! :-)))
OdpowiedzUsuńWarto te wszystkie scenki spisywać. :-)
Nie planuj tylko bierz się do roboty, to Asia, ja i Ty będziemy miały dzieci z jednego rocznika :)
OdpowiedzUsuńnosz pisałam Ci maila z gratulacjami ale chyba moje wiadomosci do Ciebie lecą gdzieś w kosmos, albo tylko do spamu:(
UsuńDżisas, myślałam, że chodzi o mnie i z deczka się strachnęłam, że o czymś nie wiem :)
UsuńHa ha:)
Usuń