wtorek, 21 stycznia 2014

Scenki z życia z P...


***
Kiedy wracamy do domu bardzo często (żeby nie powiedzieć zawsze) pierwsze co robię to sięgam po telefon i odbieram maile, zaglądam na blogi -w domu działa mi tylko internet w telefonie a w pracy wiadomo czasem się da zajrzeć i poczytać, czasem nie. Klikam więc telefonem, odpisuje na smsy, czytam blogi i w międzyczasie rozmawiam z P. jednocześnie robię coś w kuchni, zajmuje się Stokrocią, ale na telefon i tak zerkam co chwilę i coś stukam. Rozmowa zeszła na temat dziecka, które nie ukrywam, że tak mi się ostatnio coraz częściej marzy.
W końcu P coraz bardziej poirytowany moją "podzielną" uwagą mówi:
-Bo Ty się za mało mną interesujesz! A telefon Ci dziecka nie zrobi. Nawet jak ma wibracje!

***

To scenka jeszcze z jesieni, zapomniałam o niej zupełnie i tak sobie leżała zapisana w telefonie notabene:P :

Obieram grzyby. Wśród tych „różnych różnistych” podgrzybków czy innych maślaków były trzy rydze. Trzy tylko. No ale co zrobić z trzema grzybami? Ni to w słoik przecież a takich rydzów do pozostałych mieszać szkoda. Plan był więc taki ze wrzucamy je na patelnię i będzie po jednym na szybko.
Jak ktoś wierzy, że powiedzenie „zdrowy jak rydz” odnosi się do grzybów to jest w wielkim błędzie, bo rydze bardzo często bywają robaczywe.
Zadanie dla P wyglądało więc tak, że miał te rydze obrać i usmażyć na patelni soute. Ogląda więc i ogląda kilka minut, przekręca na wszystkie strony czy nie ma tam śladów  pełzającego białka, aż  w końcu mówi:

- Dobra wrzucam, jak będą spieprzać (w sensie robale)  to je wyjmę!

***

Położyliśmy się dziś spać dość późno, więc można byłoby się spodziewać, że pobudka do najłatwiejszych należała nie będzie. Ciemno, godzina 6, dzwoni budzik, a P zaspany szturcha mnie w ramie i mówi przejętym głosem: 
-Stokrotka, słyszysz, chyba coś dzwoni?!
I poszedł spać;)

27 komentarzy:

  1. :D bosko uwielbiam takie teksty z życia:) A P całkiem rozumny i rację ma jak by nie patrzył telefon wszystkiego nie zrobi:x

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na szczęście jednak telefony wszystkiego nie potrafią... :)

      Usuń
  2. hi hi hi
    kochana, koniecznie sobie zainstaluj EVERNOTE na komórce, wtedy łatwiej jest zapisywać pomysły, a jak się u Was takie dialogi kleją to będzie co czytać! :-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. muszę tego poszukać i pobrać, ale to będzie oznaczać więcej zagladania do telefonu.... no nie wiem czy to się P spodoba:)

      Usuń
    2. pobrałam, ale "to" mi każe założyć jakieś konto w internecie?!

      Usuń
  3. :D
    proszę o więcej takich dialogów :) od razu humor lepszy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. muszę sobie wyrobić nawyk zapisywania, bo takie perełki szybko umykają

      Usuń
  4. :-D dobre! Wszystkie scenki zabawne ale tekst o telefonie i dziecku rozłożył mnie na łopatki :-D.
    A tak poważnie to nie wiedziałam że marzy ci się jeszcze jedna stokrocia/ stokroć :-). Super, podobno jedynakom smutno samym na świecie. Więc odkładaj ten telefon i do roboty:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a o tym co mi się marzy to masz w zakładce na górze:)
      właśnie zapisałam kolejną scenkę z telefonem w tle;)

      Usuń
  5. poczekaj Stokrotko czy P. to jest ten P co ja myślałam, że jest jedną z nas ?????:D

    OdpowiedzUsuń
  6. Hehehe :))) najlepsze wibracje :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Hehehe jakbym swojego Marcina slyszala : "ciagle w tym telefonie siedzisz i rozmawiasz z kims innym zamiast ze mna"

    OdpowiedzUsuń
  8. Odpowiedzi
    1. he he;) nie było, nawet jak by były to po tylu minutach oglądania popękały by ze śmiechu:)

      Usuń
    2. Nawet jak były to musiały spieprzać z taka prędkością ze nie zostały zauważone :)

      Usuń
  9. Hmm... Nie wiedzialam, ze P. juz tak na stale zagoscil w Waszym zyciu... Skoro i drugie dziecko sie planuje... ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. dobreeeeeee :))))) robale wygrywają jak dla mnie ..inne teksty trochę jakby i z mojego podwórka :)))))

    OdpowiedzUsuń
  11. Haha, niezłe! :-)))
    Warto te wszystkie scenki spisywać. :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie planuj tylko bierz się do roboty, to Asia, ja i Ty będziemy miały dzieci z jednego rocznika :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nosz pisałam Ci maila z gratulacjami ale chyba moje wiadomosci do Ciebie lecą gdzieś w kosmos, albo tylko do spamu:(

      Usuń
    2. Dżisas, myślałam, że chodzi o mnie i z deczka się strachnęłam, że o czymś nie wiem :)

      Usuń