piątek, 17 stycznia 2014

Proszę państwa oto... KOT....

Proszę państwa oto KOT:



Za dużo pisać nie będę, to trzeba obejrzeć:

Miłego popiątku:)

12 komentarzy:

  1. moje Dziecko powiedziało: "WOW, pięęękny kiciuś" :)
    dołączam się, a filmik mnie wzruszył!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jej, jaka zdolniacha z niej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No nie zartuj, ze to narysowala STOKROCIA??? Ja tak rysowalam gdzies w wieku 5-6 lat! Wow, mala artystka, po mamusi!
    Bi nadal rysuje bazgroly, czasem zdarzy jej sie jakies kolko... ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow! Ona ma talent po tobie. Mój malutki4 latek nawet dom tak rysuje że trzeba wyobraźni użyć żeby się domyślić co to jest:-).

    OdpowiedzUsuń
  5. no powiem Ci że ja bym chyba nie namalowała tak jak Stokrocia mój talent plastyczny jest poniżej krytyki . Zdolna dziewczynka po mamie;*

    OdpowiedzUsuń
  6. No pięknie! :-))))
    Zdolniacha po mamusi! :-D

    Ps. Kochana, nadrobiłam. Cieszę się, że z małą już lepiej. Trzymajcie się cieplutko i zdrowo. :-****

    OdpowiedzUsuń
  7. Stoktocia jest kochana. rośnie kolejna artystka...

    OdpowiedzUsuń
  8. Kochana moja Ala uwielbia ten filmik :))))

    OdpowiedzUsuń
  9. Az mnie zatkało! WOW!!! Zdolna po mamusi :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Czekaj, czekaj...Stokrocia ma dwa latka?
    To jest fantastyczna praca ! Nie znam dziecka,które potrafiłoby w tym wieku narysować cokolwiek tak aby ktoś mógł rozpoznać co jest na rysunku. A tu ewidentnie widać, że to kot. Z detalami (wąsy, oczy, nos, pyszczek).
    Nie zmarnuj jej uzdolnień !!! Niech rysuje i lepi jak najwięcej. Na szczęście teraz wszystko jest dostępne i niedrogie - rózne masy plastyczne, pastele, kredki świecowe, ołówki.
    Ja tak strasznie żałuję, że mnie zmarnowali rodzice :( a też w tym wieku rysowałam jak Stokrocia. Mogłam się kształcić w tym kierunku ale do tego potrzebni są niestety dorośli, którzy ukierunkują dziecko i zadbają o jego rozwój.
    Pamiętam jak miałam 5 lat i dostałam w prezencie (pod choinkę albo na urodziny, nie pamiętam już dokładnie) swoje pierwsze farby plakatowe. Innych prezentów z lat dziecięcych w ogóle nie kojarzę ani wcześniej ani później.
    Teraz jak o tym myslę, to uważam, że te farby powinno się dać dziecku jak najszybciej bez okazji skoro przejawia uzdolnienia a nie czekać kilka miesięcy i kupić je w prezencie (pamiętam, że widziałam te farby w sklepie sporo wcześniej zanim je dostałam i bardzo o nie prosiłam i czekałam na nie aż zwątpiłam, że je dostanę)

    Wybierz przedszkole z kółkiem plastycznym jeśli masz możliwość.

    OdpowiedzUsuń
  11. Super filmik:) Jak będzie miała 18 lat i nie będzie chciała słuchać mamy to wstawisz filmik na facebooka ;))

    OdpowiedzUsuń
  12. jak fajnie was usłyszeć :)))) no artystka naprawdę ...mój patyczka rysował jeszcze w szkole ....chociażby z lenistwa :)))))) a tu proszę jaki KOT !!!!!! brawo :)

    OdpowiedzUsuń