Dzwoni zszokowany mąż do pracy swojej żony blondynki:
- Kochanie, nie uwierzysz co się stało! Twoja mama, a moja teściowa, weszła na drzewo, a gałąź na której stała się złamała i ona zginęła!
Na to blondynka:
- Niemożliwe, a pod drzewem szukaliście?
zapadła się pod ziemię?o_O
OdpowiedzUsuń:-)))
OdpowiedzUsuń;]
OdpowiedzUsuńTesciowa na 102 - 100 metrów od domu i 2 metry pod ziemią ;)
OdpowiedzUsuń:))
OdpowiedzUsuń