Chyba pora wrócić....
Chciałam się zaszyć, zniknąć na jakiś czas. Każdy powód był dobry. Życie przez ten czas bardzo pognało naprzód... Chyba pora wyjść z ukrycia i przestać zachowywać się jak mała dziewczynka.
Może zaczęłam rozumieć pewne sprawy, widzieć je inaczej. A może po prostu spojrzałam na nie z innej strony.
Nie wiem czy jeszcze ze mną jesteście? Tym którzy są- dziękuję. Ale przekonałam się, że są też ci którzy są zawsze, bez względu na wszystko.... Dzięki Wam jestem i ja.
Następna notka będzie weselsza, obiecuję.
ja czekałam :) dzień w dzień zaglądając:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOna 35
:-*
UsuńCieszę się, że jesteś. Codziennie zaglądałam na Fotki-Stokrotki, mając nadzieję, że może tam jesteś. Dobrze, że wróciłaś :)
OdpowiedzUsuńja u wszystkich jestem na bakier z aktualnościami.... Tylko na mail miałam kontakt z kilkoma osobami
UsuńI ja jestem cały czas :)
OdpowiedzUsuń:***
...a czasami warto odsunąć się i spojrzeć z innej perspektywy....
Jednak cieszę się ogromnie, że już jesteś... :)
A co tam u Stokroci??
Stokrocia psoci:D
UsuńJa też się cieszę ze wróciłam.
Dobrze, ze wrocilas :)
OdpowiedzUsuńjak dobrze że już jesteś:*
OdpowiedzUsuń:-)))
OdpowiedzUsuńFajnie, ze wrocilas. Moze nie komentuje kazdej notki, ale jestem :)
OdpowiedzUsuńwww.swiat-wg-anuli.blogspot.com
..nadal na bakier z netem, ale... :***
OdpowiedzUsuń:)))))
OdpowiedzUsuńOczywiście że jesteśmy z Tobą i zawsze będziemy. Głowa do góry.
OdpowiedzUsuńWracaj, bo nie maozna inaczej!
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judith
Ja jestem, tylko mnie nie ma nigdzie, ale jestem :*
OdpowiedzUsuńJestem, witam!
OdpowiedzUsuńJa też jestem.
OdpowiedzUsuń