Tyle mam do napisania tylko czasu brak.
Zastanawiałam sie czy podjąć majowe Wyzwanie u Uli bo czasu brak, ale przecież z czasem to zawsze jest tak, że mamy go na to na co tak naprawde chcemy, więc brak czasu to żadna wymówka, moze zdjęcia nie bądą jakieś najpiękniejsze, ale liczy się zabawa i "coś robienie", prawda?
Będzie mobilizacja do codziennego pisania notek;)
Weekend minął szybko i pracowicie.
Sezon grilowy chyba można uznać za otwarty bo na sobotniego rodzinnego grilla zjechalo sie trochę ponad setka osób.... fajnie mieć taką dużą rodzinę;)
Z poworotem do pracy problemu nie miałam, a wiem, ze niektórzy nie miogli się odnaleźć;)
Wczoraj ok 16 dzwonię do klienta, któremu miałam sie przypomnieć po majówce a on do mnie zdziwiony: A to już jest poniedziałek...?! tja;)
Wracajac do Wyzwania, tematy na maj:
Dzień pierwszy: TWOJA FRYZURA
Jak mówiłam fajerwerków proszę sie nie spodziewać, niestety nie mam burzy loków, o których bardzo marzę ale Matka Natura poskąpiła...
Zazwyczaj spięte na szybko, zwinięte i złapane sponką, no chyba że uda mi sie wstać wcześniej od Małej i je podkręcić, ale niestety bardzo rzadko się to zdarza....
Stokrotko mam zupełnie to samo- idealna wymówka to "brak czasu". Ale może tak jak piszesz wyzwanie nas zmotywuje ;)
OdpowiedzUsuńFajną masz "kitkę"-jak to mówi moja psiapsióła ;D ja po przyjściu z pracy zawsze upinam włosy taką klamrą. W ogóle nie wyobrażam sobie życia bez klamry..przy malowaniu, po domu, przy ubieraniu swetrów, apaszek, kurtek itepetów W pracy też mam awaryjną w razie "w" ;))
każdy powód do zwiększenia aktywnosci jest dobry;)
Usuńja też noszę zawsze przy sobie i w razie w sie przydaje, tak jak dzis;)
My sezon grillowy też mamy już otwarty, no ale Waszą ilością osób to ciężko przebić :D
OdpowiedzUsuńToż chyba z całej polski się zjechaliście na tego grilla :)
a wiesz, że nie, to takie w miarę bliskie okolice;) ale niektórych to nawet nie znałam....
UsuńNigdy nie umiałam tak spiąć włosów grzebieniową spinką
OdpowiedzUsuńja tez nie umiem tak jak modelki mają, choć niby niedlbale;)
UsuńJa kiedyś też tak włosy spinałam, a ostatnio tylko kucyk, taki u góry.
OdpowiedzUsuńA z tym grillem - naprawdę setka osób???! O mateczko!
naprawdę, liczyliśmy na jakieś 50 a tu taka niespodzianka;) i to nie wszyscy byli jeszcze;)
Usuń