Dzisiejszy temat w pierwszej chwili wzbudził we mnie panikę, bo jak to ORANGE?!?!
Przecież ja nie mam NIC pomarańczowego, a owoce pomarańczy też nie są moimi ulubionymi...
Tja....
Począwszy od tego ze telefon mam w Pomarańczowej sieci...
Uczelnia na której studiowałam i dalej zamierzam ma kolor wiodący/firmowy Pomarańczowy...
Sciany w moim pokoju są... zgadnie ktoś jakiego koloru? Tak oczywiście, że Pomarańczowe...
Dywan też w odcieniach Pomarańczy z dodatkami brązu....
A ulubiony Miś Stokroci? Też oczywiscie pomarańczowy.....
Mogłabym co najmniej jeszcze kilka Pomarańczowych rzeczy w moim otoczeniu wyliczyć...
A w pierwszej chwili koro wydawał mi się obcy....
A moja interpretacja dzisiejszego tematu jest taka:
o, u teściowej ostatnio myłam się tym pomarańczowym! :)
OdpowiedzUsuńi jak i jak?
UsuńBo to mój nowy nabytek, a nawet podarunek;)
Dziś bedzie zatem pomarańczowa kąpiel:)
Długo szukałam żelu który tak pachnie i znalazłam. W sam raz na zimę. Uwielbiam się nim myć.
OdpowiedzUsuńprawda, fajny jest;)
UsuńJa lubię ten kolor. Jest taki cieplutki, a że ja zmarźluch, to wiadomo ;)
OdpowiedzUsuńI ściany też miałam kiedyś pomarańczowe - 2. I kanapę.
;)
UsuńNo pacz :-) jak to zycie nas zaskakuje! Często tak jest, że nawet nie wiemy/nie doceniamy/nie zauważamy tego, co nas otacza, co mamy pod nosem. A moze się okazać, że tam są rzeczy najpiękniejsze i najwazniejsze. - Ale mi dzisiaj filozoficznie wyszło :-D.
OdpowiedzUsuńP.S. przy najblizszych zakupach też sobie taki żel kupie, a co!
tak, czasami widzi sie wszystko co daleko a nie widzi sie tego co jest tuz pod nosem....
UsuńJa ostatnio jestem "mangowa" i żel posiadam właśnie o tym zapachu, ale koniecznie muszę sobie powąchać ten Twój ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, ze zapachu nie da się załaczyć do zdjecia;)
UsuńOoo fajny żel.
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się nad nim ostatnio.
Spojrzenie Ślubnego skutecznie mnie odstraszyło.
Tak, w sumie pół szafki w łazience w żelach do kąpieli :)
Ale jak tylko Mąż nie będzie widział...
:)
:)
UsuńA później powie a co tak ładnie pachnie;)
Ach ci męzowie;;) Kobiety naprawde potrzebują pół łazienki kosmetyków i pół szafy butów;)
I ja miałam okazję tego spróbować. Mnie spasował :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNo to chyba se też taki żel zakupie ! A co?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
polecam, fajny jest;)
UsuńEnergiczny;)
nie dość, że pomarańczowy to zapewne cudnie pachnący! ;D
OdpowiedzUsuńcudnie;)
UsuńJa kupuję żele o uspokajających kolorach, bo mam wrażenie, że po tych odważnych dostaję adhd ;)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńMasz szczęście, u mnie pomarańczu jak na lekarstwo.
OdpowiedzUsuńu mnie pasków jak na lekarstwo:(
Usuńdzień 6 to bedzie wyzwanie...
pachnie pomarańczą??? :)
OdpowiedzUsuńnie, imbirem i drzewem sandałowym, ale jest cudny, taki...cieplutki;)
UsuńAż ciekawa jestem tego zapachu :)
OdpowiedzUsuńniestety opis zapachu nic nie da, ale warto sprawdzić chociaż w sklepie, ze jest bardzo ciekawy;)
UsuńNie no, to faktycznie nie masz NIC pomarańczowego :P
OdpowiedzUsuń;)
Usuńżel narawdę super miałam go nieraz :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem, jak pachnie. Aż sobie jutro w sklepie sprawdzę... ;-)
OdpowiedzUsuńsprawdz koniecznie;)
Usuńa ja właśnie "w drodze" pod prysznic zobaczyłam to zdjęcie i az mi szkoda, że wcześniej go nie odkryłam :)
OdpowiedzUsuń