Dziś króciutko:
I mała i duża Stokrotka chorują, i jedna i druga zajada antybiotyki ale u obu poprawa jest mało widoczna.
Do tego Małej kolejne ząbki sie na wierzch pchają więc ciągle jest rozdrażniona i płaczliwa.
To tyle u nas, chyba dziś nie mam siły na pisanie czegoś więcej....
Ojoj
OdpowiedzUsuńJa myślała, że Wy pogoniłyście te choróbstwa już dawno...
Kurujcie się w takim razie, zdróweczka życzę :*
Zdrówka!!
OdpowiedzUsuńMacie wracać do zdrówka MIGUSIEM! To rozkaz był!:) Buziole wielgachne!
OdpowiedzUsuńno to zdrówka życzymy z całych sił!
OdpowiedzUsuńdużo zdrówka życzę ;]
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że i osłonki obie zjadają :)
OdpowiedzUsuńZdrówka i ja życzę!
Kochane, nie ma dnia żebym o Was nie myślała =***
OdpowiedzUsuń