piątek, 27 kwietnia 2012

Testowanie 1

Na pierwszy rzut do testowania idzie miseczka i łyzeczk, jako że mały głodomorek mi rośnie, hi hi.
Nie no z tym glodomorkiem to trochę żartuje bo wcale tak dużo nie je, a już złem koniecznym jest mleko, za to zupki, kaszki i deserki sa super a więc zestaw przejdzie ostre testy;)
Miseczka rzeczywiscie jest bardzo wygodna, w jednej połówce mieści sie max120ml przygotowanej kaszki wiec jak na razie na jeden posiłek w sam raz.
Dwie połówki są wygodne bo można dwa różne posiłki jednocześnie dziecku podawać- co u nas się sprawdziło dosć szybko bo Stokrocia zupkę z buraczkami lubi tylko na zmiane z zupką z ziemniaczkami wiec raz z jednej raz z drugiej. A do innego bardziej lubianego posiłku można mieć od razu przygotowany deserek.
Miseczka jest zamykana- co dla Stokrotek - wiecznych podrózniczek jest świetnym rozwiazaniem. Minusem jest moze tylko to że nie przewidziano miejsca na łyżeczke:(  Fajnie by było gdyby można ją też było gdzieś pod wieczkiem ukryć.
Łyżeczka jest wygodna w użyciu, jest dość mocno wygięta dzięki czemu łatwiej podawać Dzidzi jedzonko unikając uderzenia rączką w łyżeczke i zmalowania przepięknych wzorków na ubraniach i nie tylko.
Jest wykonana z bardzo fajnego tworzywa, jest taka jedwabista w dotyku.
Z czujnika ciepła jeszcze nie miałam okazji skorzystać, ale myślę, że w razie czego mnie zaalarmuje jeśli jedzonko będzie zbyt gorące.
I na koniec wrażenia wizualne- zestaw wygląda dokładnie tak jak na zdjeciach, nic dodać nic ująć.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz