piątek, 2 września 2011

Jejku....

Byłam u lekarza i pan dr powiedział, ze wszytko sie unormowało na razie i ze są nadzieje ze dotrwam z Małą w brzuchu do terminu, czyli do 27 października....

Jejku,  ale dotarło do mnie, że to tylko 7 tygodni....

4 komentarze:

  1. będzie super, zobaczysz ;-)
    mieć dziecko to niesamowita rzecz!
    trzymaj się!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja jestem w 22 tygodniu i też mam takie same odczucia a mianowicie żal mi, że to tak szybko mija.
    Pozdrawiam.
    Free Spirit z www.just-hope.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. Kurczę, czas w ciąży płynie jakoś szybciej...

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale fajnie :) Mówię Ci, że osoby urodzone w październiku są super... wiem po sobie... i mężu hihi ;) Trzymam kciuki za dotrwanie w dwupaku do terminu :)

    OdpowiedzUsuń