piątek, 18 września 2020

RR

 Przypadek sprawił, że do Szkolnej Rady Rodziców również należę. Przypadek, bo z uwagi na to że do szkoły mam jednak te dzieści kilometrów, do na zebrania RR miała chodzić mama, która mieszka niedaleko szkoły, ale akurat tego dnia nie mogła więc padło na mnie. I słusznie.

Powiem Wam, że jestem mocno rozczarowana. Czym? Przewodniczącą głównie. Właściwie to sama ogłosiła, ze była w ubiegłym i teraz też będzie. 

Osoba o dosyć wyraźnym charakterze, krzykliwa, ale bez pomysłu na działania rady- w każdym razie ja tak ją odebrałam. 

Regulaminu nie mamy póki co, jeden z rodziców zaoferował, że stworzy. Zobaczymy co napisze. Nie wiem na podstawie jakiego regulaminu działali w ubiegłym roku, bo przewodnicząca póki co takowego nie przedstawiła.

Bacznie się będę przyglądać. Zwłaszcza, że na koncie Rady jest spora suma pieniędzy, a moim zdaniem rada nie powinna się zajmować trzymaniem pieniędzy na koncie tylko ich wydawaniem. To nie są pieniądze rady, to są pieniądze, które niezwłocznie powinny być przeznaczane na ułatwienia dla dzieci, dla klas, dla nauczycieli, na nagrody (w ubiegłym roku ich odmówiono!!!!!) na pomoce naukowe ale na pewno nie powinny leżeć na koncie Rady i czekać nie wiadomo na co.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz